Tylko przez najbliższe trzy dni odbywać się będą mecze Nadmorskiej Ligi Szóstek ze względu na to, że w czwartek mamy święto i zapewne wiele osób już zaplanowało sobie długi weekend. To, że będą to tylko trzy dni to nie zmienia jednak faktu, że czeka nas wiele piłkarskich emocji, bo już teraz mogą zapaść rozstrzygnięcia, które wpłyną na losy poszczególnych drużyn.
- W Ekstraklasie drugi w tabeli Enerpol mierzy się z Classiciem, Rol Ryż z Chylonią DT City. Enerpol, aby wszystko mieć w swoich rękach i noga w ostatniem meczu, gdzie rywalem będzie Rol Ryż nie może meczu z Classiciem przegrać. Nie może go nawet zremisować, bo w przypadku zwycięstwa Rol Ryżu dystans będzie już nie do odrobienia.
Natomiast w grupie spadkowej ostatnia szansa dla KP Grabówka, aby nie spaść bezpośrednio na kolejkę przed zakończeniem sezonu. Tylko zwycięstwo nad JR Pogórze podtrzyma nadzieję tej ekipy na pozostanie w elicie. - W I Lidze pewny awansu, ale jeszcze nie wygrania całych rozgrywek jest Ejsmond Club. Natomiast pozostałe ekipy wciąż mają jeszcze szansę na bezpośrednią promocję do Ekstraklasy. Najbliżej są Śledzie, ale czwarta w tabeli Rukola także może pokusić się o takie rozstrzygnięcie.
W grupie spadkowej jeszcze wiele może się wydarzyć. Zespoły mają do rozegrania po dwa mecze ( plus zaległy mecz SKM z MNS) więc jest do podjęcia sześć oczek. Uniknięcie baraży jest możliwe także w przypadku Konesera czy My Na Sianie. - W II Lidze trwa zacięta walka o trzecie premiowane awansem miejsce, ale także pozycja piąta dająca baraż jest w zasięgu Orange Team Gdynia.
Natomiast w grupie spadkowej do walki na poważnie o uniknięcie baraży włączyła się ekipa AREXu. Komuś z trójki Progress, Bękarty i właśnie AREX ta sztuka się uda.
