Menu Zamknij

PODSUMOWANIE – III liga Jesień 2020

III liga jak co sezon, była dla każdego wielką niewiadomą. Jednak nad jesienną kampanią można było postawić jeszcze większy znak zapytania. Z 11 ekip jakie przystąpiły do rywalizacji na najniższym szczeblu rozgrywkowym NL6, tylko trzy znane były kibicom wcześniej!Do Babilonu, Rebelsów oraz Dawno temu w trawie dołączyło ośmiu nowicjuszy. Jak się jednak okazało, jedynie ci ostatni potrafili stawić czoła większości z nich. Nowe zespoły okazały się bowiem bardzo silne, a eksperci twierdzili nawet, że przynajmniej dwie od razu by sobie poradziły co najmniej w I lidze!

Zapraszamy do podsumowania ostatniej z naszych lig!

  • Nowo zgłoszone drużyny nie zamierzały tutaj badać terenu, lecz od razu przeszły do ofensywy! Właściwie cały sezon w wykonaniu przede wszystkim piątki z nich przypominał bardziej obraz Amerykańskiego Wrestlingu, gdzie na ringu każdy bije się z każdym, niż kolejny ,,nudny” piłkarski sezon. W grupie zasadniczej, Sędziowie, Supa Strikas, Pogórzanka, Vitava, Sokółka oraz Dawno temu w trawie punkty tracili praktycznie tylko między sobą. Po 10. kolejkach grupę mistrzowską od ,,B” dzieliło aż 8 punktów pomiędzy najbliższymi drużynami, co dobitnie pokazuję siłę pięciu debiutantów i jednego ,,starego wyjadacza” w postaci dawnego Progress Teamu. W rundzie dodatkowej – choć wydawało się to niemożliwe – emocji było jeszcze więcej! O mistrzostwo III ligi do końca walczyły aż trzy ekipy. Doprowadziło to do sytuacji, w której każda z nich w ostatniej kolejce miała szanse zarówno na bezpośredni awans z 1. miejsca, jak i przymus gry w barażu! Ostatecznie to Sędziowie z Pomorskiego ZPN-u jako jedyni wytrzymali presje i wygrali swoje spotkanie, co oficjalnie zapewniło im tytuł mistrza III ligi! Jednak zaledwie punkt do KS straciła Pogórzanka B85 Studio, która również wyrosła na bardzo silną ekipę, która z pewnością powalczy również poziom wyżej. Najniższy stopień podium przypadł Supa Strikas, dla których nie tyle ważne było miejsce, co sam awans do II ligi. W barażu przyszło im się zmierzyć z jedną z najstarszych drużyn wciąż grających w NL6. Mecz ze Studio Prime do najłatwiejszych nie należał, ale ostatecznie Strikas wyrwali zwycięstwo i tym samym otrzymali zaproszenie do wyższej ligi. W podobnej sytuacji znalazła się KS Vitava, która również musiała zawalczyć z bardziej doświadczoną SPS Limonką. Mecz do przerwy wyglądał wyrównanie, lecz końcowe minuty to zdecydowana przewaga ekipy z Witomina, która tym samym skompletowała stawkę trzeciej klasy rozgrywkowej! Tym razem nie czwarte, a piąte miejsce okazało się pechowe! To własnie na tej pozycji sezon zakończyła Sokółka. Niesmak pozostał, lecz reprezentanci Chwarzna już teraz zapowiadają wzmocnienia na przyszły wiosnę! Ostatnią pozycję w grupie mistrzowskiej zajęło Dawno temu w trawie. Trzeba jednak podkreślić że czerwono-granatowi zaczynali z mała stratą do reszty, a ostatecznie do barażu zabrakło im na prawdę niewiele!
    W grupie ,,B” bezkonkurencyjny okazał się FC Babilon United, który po bardzo pechowych ostatnich sezonach i ,,degradacji” z Ekstraklasy do III ligi, w końcu dał o sobie znać w pozytywnym stylu. Marek Cecot i spółka wygrali wszystkie swoje cztery mecz i nad kolejnym zespołem mieli aż 9 pkt. przewagi. O drugie miejsce do końca walczyli Fast Foot oraz TEAM BLACK DRAGON. Koniec końców to ci pierwsi okazali się lepsi o jeden punkcik, mimo że w spotkaniu bezpośrednim to DRAGONS byli lepsi o… jednego gola. Jedno ,,oczko” rozstrzygnęło również o tym kto zakończył sezon na ostatnim, a kto na przedostatnim miejscu. Tu jednak wpływ miał mecz bezpośredni, w którym Rebelsi wygrali z UKS Mosty 4:3.
  • Królem strzelców został Mateusz Bieszke, który z 46 golami na koncie, drugiego strzelca na liście wyprzedził aż o… 20 trafień! Tytuł zawodnika sezonu wędruje natomiast do Karima Madaniego z Pogórzanki, bez którego B85 Studio niemal nie wyobraża sobie składu. Najlepszym bramkarzem wybraliśmy natomiast Oskara Kotowskiego z KS Vitavy. ,,Kuszczak” jak nazywają go koledzy cały sezon bronił na bardzo wysokim poziomie i nie popsuła to nawet kontuzja kolana, z którą musiał bronić dostępu do bramki w najważniejszych meczach decydujących o awansie. 

1 miejsce

2 miejsce

3 miejsce

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.