Największe zaskoczenie minionego sezonu. Drużyna rok rocznie broniąca się przed spadkiem, nagle awansowała w wielkim stylu do Ekstraklasy. O grze w dobie pandemii i szansach na dobry wynik w elicie rozmawiamy z kapitanem FC Atmosfery – Danielem Noconiem!
- Witaj Danielu
Siemka - Na wstępie muszę oczywiście pogratulować Wam awansu do Ekstraklasy. Nie wiele ekip doświadczyło gry na najwyższym poziomie rozgrywkowym naszej ligi. Czym ten awans jest dla was?
Dziękujemy za gratulacje , ten awans jest miłym przeżyciem który dał nam dużo frajdy w tym dla nas trudnym okresie epidemii, mogliśmy przez tą walkę o granie w ekstraklasie zapomnieć o trudach życia codziennego i potraktować to jak super odskocznię od długiego spędzania czasu w domu. - Jako Orange Team, niekiedy ciężko było wam utrzymać się w 1 lidze. Za awans do elity odpowiada u Was przede wszystkim ta zmiana nazwy, czy to jednak coś więcej?
Haha, bardzo dobre pytanie, zmiana nazwa ma wyraz symboliczny, ale odzwierciedla to jakich dokonaliśmy zmian personalnych i miało to też wpływ na naszą atmosferę w zespole, ale też na walory czysto piłkarskie. - Jak widzicie siebie na wiosnę wśród najlepszych ekip, takich jak Enerpol, Chylonia DT czy Nevada? Macie określony jakiś cel / plan?
Jesteśmy bardzo zadowoleni , że będziemy mogli sprawdzić się na tle takich drużyn , cel spokojne utrzymanie – środek tabeli , nabranie doświadczenia. - W marcu zaczniemy jubileuszową, 25 edycję. Wasza drużyna też spędziła na naszych boiskach już kilka sezonów. Co zmieniło się według Was na plus, a co jeszcze można byłoby wdrożyć w kolejnych latach?
Tutaj dużo nie mogę napisać ponieważ sprawami organizacyjnymi zajmuje się dopiero od zeszłego sezonu ale na pewno z roku na rok poziom piłkarski rośnie! - Gdybyście mogli przetransferować do siebie dowolnego zawodnika NL6, kto to by był i dlaczego?
Gdybym wskazał kogoś nasi zawodnicy, którymi w poprzednim sezonie stworzyliśmy solidny monolit mogliby poczuć się urażeni , nie no żartuje chyba nasze chłopaki mają dystans do siebie No oczywiście, że jest paru zawodników którzy uprzykrzali nam życie w poprzednim sezonie i starali się swoimi wyróżniającymi umiejętnościami, żebyśmy nie awansowali (blondyn drybler ze strażaków, ,,Kubuś” ze SKM), nie pamiętam nazwisk. - Czy chciałbyś jeszcze coś dodać od siebie, zwracając się do naszej społeczności?
Wszystkim życzymy przede wszystkim zdrowia i tego abyśmy ruszyli w wyznaczonym terminie z rozgrywkami , bo już tęskinmy za sportową rywalizacją już mamy dosyć konsol typu Playstation, Xbox i żebyśmy mogli zrobić miłe towarzyskie spotkanie przy piwku i kiełbasce na zakończenie następnego sezonu. - Dzięki wielkie za rozmowę i samych sukcesów na wiosnę.
Dziękuje, wzajemnie FORZA NAPOLI !!