W poniedziałek 17 grudnia zakończyliśmy XX sezon rozgrywek Nadmorskiej Ligi Szóstek! Tego dnia zapadły ostateczne rozstrzygnięcia! Mistrzem po raz siódmy w historii naszych rozgrywek tytuł zdobyła ekipa Classicu Gdynia dowodzona przez Macieja Drabera i Jarka Gołdyna!
Wiosną na boiskach Ekstraklasy zobaczymy ponownie ekipę prowadzoną przez Krzysztofa Duliasza, a będzie nią Nevada! W elicie swoich sił w końcu spróbują Strażacy, a w ich miejsce na zaplecze Ekstraklasy awansowały bardzo silne Śledzie, JNT, Sporting, SKM czy w końcu Ejsmond Club! Wraca także sympatyczny zespół Prawie Jak Piłkarze.
Aż siedem nowych ekip zobaczymy wiosną na boiskach II Ligi! Zanim jednak czekają nas emocje związane z nowymi rozgrywkami zapraszamy na podsumowanie rozgrywek JESIEŃ 2019!
EKSTRAKLASA
Jeśli ktoś spodziewał się nowego mistrza Ekstraklasy, to swoje oczekiwania będzie musiał odłożyć przynajmniej do wiosny 2019. Znów sprawdziły się słowa Eksperta NL6.
– Wszyscy będą walczyć, a mistrzem zostanie Classic – mówił w Magazynie Ligowym NL6 Janusz Rodziewicz. – To jest zespół, który ma najbardziej wyrównany skład i jest perfekcyjnie zorganizowany. Nie było spotkania, aby przy ławce rezerwowych nie stało kilku zawodników. Nie przekładają meczów. Trzeba Classic stawiać za wzór.
Zespołem, który mógł pokrzyżować plany ekipie Maćka Drabera było DT City. Jednak w tym najważniejszym momencie czegoś młodej ekipie zabrakło.
– Szkoda tego decydującego spotkania. Byliśmy w nim słabszym zespołem, żałuje niezmiernie, że akurat na tak ważny mecz przypadła nasza słabsza forma – mówi Ireneusz Ciecierski, opiekun DT City. – Postaramy się na wiosnę wzmocnić i ponownie powalczyć o mistrzostwo!
Kwestia tytułu mistrzowskiego była otwarta do ostatniej kolejki. Na tydzień przed meczem Classic – DT obie ekipy zaliczyły wpadki. DT przegrało, a Classic zremisował. Wyczuwalne napięcie, stres i presję walki o tytuł lepiej znieśli zawodnicy Classicu. W bezpośrednim pojedynku Classic okazał się zdecydowanie lepszy.
Na trzecim miejscu uplasowała się drużyna Rol Ryż. Przed sezonem wydawało się, żę Tomasz Stępień zebrał na tyle mocną ekipę, aby zagrozić Classicowi. Niestety problemy kadrowe w trakcie sezonu spowodowały, że Rol Ryż szybko pogrzebał szanse na mistrzostwo.
– Mistrzostwo zdobywa się często meczami z pozostałymi ekipami ligi, a nie tylko z bezpośrednimi rywalami – zgodnie w magazynie Ligowym NL6 oceniali komentatorzy. – Rol Ryż czy Dziki West skupiały się na meczach z Classiciem, zresztą ich także nie wygrywając, a w meczach z pozostałymi rywalami zdarzały im się wpadki.
Właśnie Dziki West uplasował się na czwartym miejscu pokazując drugi sezon z rzędu, że jest czołową ekipą. Wydaje się, że to miejsce idealnie odzwierciedla poziom, jaki ten zespół prezentował jesienią.
Wiele emocji dostarczyła rywalizacja w grupie spadkowej. W trudnej sytuacji od początku sezonu była Joga Bonito. Dopiero w końcówce fazy zasadniczej Joga wywalczył pierwsze punkty. W rundzie dodatkowej ekipa Marka Lewandowskiego grała lepiej, ale punktów nie przybywało, a dodatkowo najgroźniejsi rywale również punktowali. To spowodowało, że Joga Bonito po wielu sezonach spędzonych w Ekstraklasie zaznała goryczy spadku. Mamy jednak nadzieję, że ta doświadczona ekipa nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i wiosną pokaże dobry futbol.
W barażach wylądowały Salos Rumia i KP Grabówek, ale tak naprawdę te dwa miejsca równie dobrze mogły zająć Babilon United lub JR Pogórze. Stawka w tym sezonie była niezwykle wyrównana. Rozstrzygnięcia zapadły dopiero w ostatniej kolejce, ale i tak zespoły, które zagrały w barażu Ekstraklasę obroniły.
Klasyfikacja strzelców:
49-Paweł Rasmus (DT City)
NAJLEPSZY ZAWODNIK LIGI:
9-Paweł Rasmus (DT City)
I LIGA
42 zdobyte punkty, a więc komplet i zaledwie 38 straconych goli – to bilans jaki osiągnęła Nevada Gdynia w I Lidze. Zespół Krzysztofa Duliasza bez żadnych problemów wywalczył awans do Ekstraklasy!
– Faworyt nie zawiódł – komentowano na boiskach NL6 – Nie było meczu, w którym Nevada miałaby problemy z zainkasowaniem trzech punktów. Nevada zdobyła także najwięcej bramek w lidze.
W Ekstraklasie wielu zawodników Nevday nie będzie nowicjuszami, zupełnie inaczej niż Ci, którzy awans wywalczyli w barwach Chłopców z ferajny i KM PSP Gdynia. To właśnie te dwie ekipy na finiszu rozgrywek nie dały się dogonić Rukoli, która miała niezłą końcówkę sezonu, ale wystarczyło to do zajęcia 4 miejsca i gry w barażu. Ten baraż ostatecznie Rukola przegrała, podobnie jak i Baza. Obie ekipy mogą jednak sezon zaliczyć do udanych, bo w bardzo wyrównanej stawce zespołów okazały się tymi najmocniejsze.
Pozostałe zespoły prezentowały bardzo wyrównany poziom.
– I Liga to rozgrywki, gdzie często trudno wskazać wynik meczu – mówi Janusz Rodzieiwcz. –Każdy może wygrać z każdym i nie ma wysokich wyników.
Nie co odstawali beniaminkowie. Corona 1999 i ZIP Gdynia jako beniaminkowie mięli trudne wejście do I Ligi i jak się na finiszu okazało obie drużyny wiosnę będą musiały spędzić na II-ligowych boiskach.
Podobny los spotkał Braci. Ekipa ta, po kilku sezonach na zapleczu Ekstraklasy broniła miejsca w I Lidze w meczu barażowych. Po dogrywce Bracia przegrali z Ejsmond Club.
Na słowa uznania jesienią zasłużyły FC Nankatsu i Bad Boys. Obie ekipy, prezentowały równą formę, były dobrze zorganizowane, a ich mecze emocjonujące. Gromadziły punktów i spokojnie zapewniły sobie ligowy byt na przyszły sezon.
Klasyfikacja Strzelców:
32 – Damian Podkański (Nevada)
Najlepszy zawodnik:
5- Damian Podkański (Navada), Tomasz Lewańczyk (KM PSP Gdynia)
II LIGA
To był rewelacyjny sezon w II Lidze! Poziom rozgrywek już dawno nie stał na takim wysokim poziomie w tej klasie rozgrywkowej. O klasie zespołów, które bezpośrednio wywalczyły awans niech świadczy fakt, że wydawało się główny faworyt do promocji, a więc Ejsmond Club zajął dopiero 5 miejsce i o awans musiał walczyć w barażu!
Kto okazał się lepszy od żółto-niebieskich?
Czołowe cztery miejsca zajęły Śledzie, JNT, SKM i Sporting Orłowo. Cechą charakterystyczną każdej z tych ekip było to, iż w swoich składach miały zawodnika, który potrafił pociągnąć zespół do sukcesów! Michał Kajak (Śledzie), Dominik Klecha (JNT), Grzegorz Marzejon (SKM) czy Mariusz Bieszke (Sporting Orłowo) to postacie, które praktycznie każdy zespół Ekstraklasy przyjąłby do siebie!
NAJLEPSZY ZAWODNIK LIGI:
10
Michał Kajak (Śledzie)
8
Grzegorz Marzejon (SKM)
6
Dominik Klecha (JNT)
5
Mariusz Bieszke (Sporting)
Mirek Meller (PROMOTION)
Czołowe ekipy pokonywały bez problemów większość ligowych zespołów, a miejsca rozdzieliły między sobą w bezpośrednich meczach. Ligę ostatecznie wygrała ekipa JNT, drugie miejsce przypadło Śledziom, trzecie SKM, a na czwartym sezon kończy Sporting. Dopiero piąte miejsce przypadło Ejsmond Club, a prawdziwy bój toczył się o szóste, premiowane grą w barażu miejscu. W bezpośrednim starciu Prawie Jak Piłkarzy z SPS Limonką lepsza okazała się ekipa PJP, a co więcej Michał Kutyłowski i spółka świetnie spisali się także w barażu ogrywając ZIP, co dało tej ekipie awans na zaplecze Ekstraklasy!
Trzeba przyznać, że mimo, iż większość zespołów walczyła o miejsce w środku tabeli lub o uniknięciu barażu/sparku to poziom rywalizacji stał na wysokim poziomie! Takie ekipy jak Studio Prime JBG, Awaria, Bękarty czy Orange Team toczyły emocjonujące, wyrównane boje i co najważniejsze w duchu fair play.
Na minus trzeba zaliczyć sezon VGL Group. Ekipa jednego z zawodników kadry NL6 Mateusza Szerechana miała ogromne problemy kadrowe i nie uniknęła spadku do III Ligi.
Klasyfikacja strzelców:
53-Michał Kajak (Śledzie)
NAJLEPSZY ZAWODNIK LIGI:
10 – Michał Kajak (Śledzie)
III LIGA
O III Lidze zazwyczaj trudno coś powiedzieć ze względu na sporą liczbę nowych ekip, które dołączają dopiero co do rozgrywek. Tym razem było jednak inaczej. Za faworytów do awansu uchodziła od początku ekipa AGSP. Trudno jednak, aby było inaczej, skoro w składzie żółto-niebieskich znajdowali się dwaj reprezentanci Polski – Rafał Murawski i Tomasz Lisowski.
Swoje zadanie zespół AGSP wykonał bezbłędnie dodatkowo inkasując komplet punktów, zdobywając najwięcej goli i tracąc najmniej!
Drugim takim zespołem, który sprostał roli faworyta był Arex. Ekipa, która miała w swoim składzie kilku byłych zawodników Rol Ryż zajęła ostatecznie 2 miejsce w ligowej tabeli.
Natomiast wielkie brawa należą się innym zespołom, które wiosną zobaczymy w II lidze. Szczególnie dmuchane.pl to ekipa, która pokazała się z bardzo dobrej strony. Nowa ekipa z przytupem weszła do naszych rozgrywek pokonując kolejnych przeciwników i ostatecznie kończąc sezon na 3 miejscu!
Awans wywalczyły także Invest Klima (stara Tawerna, a więc powrót do II Ligi) oraz EPO (również doskonale znany z występów przez kilka sezonów w II Lidze).
Baraże trochę na własne życzenie czekały JIM DRUK, ale młodzi zawodnicy Bałtyku pokazali, że miejsce w II Lidze im się jak najbardziej należy.
Większą niespodziankę sprawił Progress Team. Ta ekipa po kilku sezonach w III Lidze, nabyciu doświadczenia okazała się lepsza od Bastionu i wiosną powalczy w II Lidze.
Trochę szkoda, że punkty gubiły w trakcie sezonu Iskra Gdynia i Alexander, które również mogły pokusić się przynajmniej o grę w barażu. Miejsc było jednak tylko dwa, a więc myśli o awansie trzeba odłożyć na przyszły sezon.
Klasyfikacja strzelców:
52-Marek Liszewski (Alexander)
NAJLEPSZY ZAWODNIK LIGI:
7-Marek Liszewski (Alexander)