Menu Zamknij

Wicemistrz ogrywa Mistrza na koniec sezonu!

W drodze po tytuł, Rol Ryż zaledwie 2 razy nie wygrał spotkania, i za każdym razem było to spowodowane porażką z Enerpolem. Liga jednak ma swoje prawa i wygrywa ją ten, który zdobył najwięcej punktów na długim dystansie. Jeszcze tydzień temu wydawało się jednak, że mecz Enerpol – Rol Ryż będzie niczym finał. Ostatecznie drużyna Jerzego Kani i Krzysztofa Duliasza, tylko zremisowała tydzień temu z Classic’kiem, przez co dzisiejszy mecz choć na wysokim poziomie, miał znaczenie ledwie prestiżowe, w trakcie którego kibice Ryżowych świętowali… odpalając nawet race!

Do meczu ,,2w1” doszło pomiędzy Dzikim Westem i Salosem. Stawką spotkania nie tylko było 1. miejsce na koniec rundy spadkowej,  ale także to, kto zagra w naszym turnieju finałowym. Podwójne zwycięstwo odniósł w tym starciu Dziki, który dzięki temu jeszcze nie zakończył tego sezonu.

Baraż o utrzymanie już na pewno zagra JR Pogórze. O to kto dołączy do grona ,,barażowiczów” rozstrzygnie bezpośredni pojedynek, pomiędzy Babilonem (który dziś pokonał JR) a KM PSP.

W meczu o 4. miejsce na koniec sezonu, DT City pokonało Chłopców z Ferajny.

Szanse na mistrza I ligi podtrzymują Śledzie. Choć po porażce z Ejsmondem wydaję się to mało prawdopodobne, zawsze pozostaje na to szansa.

Bezpośrednio nie awansuje Limonka. Przez 1-bramkową porażkę z MDKM, cytruski będą musiały wygrać baraż, by przejść o poziom rozgrywkowy wyżej.

Furorę na koniec sezonu robi Orange Team. W grupie mistrzowskiej, znaleźli się oni bowiem przez reformę spowodowaną usunięciem Invest Klimy. Teraz jednak są 3 punkty od baraży, o które jedna będzie trudno, gdyż ich rywalem będzie lider II ligi.

Podobne wpisy