Koneser Gdynia — FC Nankatsu

Podsumowanie

Mimo, iż przed nami długi weekend to obie ekipy zmobilizowały dużą liczbę zawodników i zapowiadał się bardzo ciekawy mecz dwóch zespołów, które jeszcze w poprzednim sezonie występowały na poziomie I Ligi.

Faworytem była ekipa Nankatsu, która tylko w jednym meczu tego sezonu straciła punkty remisując z Wczorajszymi. Koneser gra nie co poniżej oczekiwań, ale w pojedynczym meczu jest to ekipa zawsze groźna.

Przez pierwsze 25 minut upłynęło pod znakiem wyrównanej walki. Skuteczniejsze było jednak FC Nankatsu, które tylko udowodniło, że prowadzenie w tabeli nie jest dziełem przypadku. Znów z bardzo dobrej strony pokazał się Artur Ryś. Tym razem nie tylko dogrywał do kolegów, ale także sam dwa razy wpisał się na listę strzelców.

Po zmianie stron Nankatsu dołożyło trzy trafienia i ostatecznie pokonało Koneser 5:1. Nankatsu ma już 10 puntów przewagi na trzecim w tabeli zespołem Companieros i jeśli nic się nie zmieni to bardzo szybko zobaczymy “fioletowych” ponownie w I Lidze.