Podsumowanie
To mógł być mecz, który przy dobrym ułożeniu meczu Bękarty – Companieros, mógł dać Wczorajszym awans na 99%. Nankatsu jednak grało o zapewnienie sobie awansu w 100% i wydaje się, że tej ,,jeden procencik” więcej zadecydował o końcowym rezultacie. Od pierwszego gwizdka, obie drużyny wiedziały czego chcą i chociaż to Wczorajsi wyglądali na drużynę która ,,bardziej chcę” byli także jakby nieco bardziej spięci. I właśnie ta drobnostka zaważyła o tym, że to fioletowi do przerwy prowadzili 2:1. Druga połowa, to już jednak dominacja ,,Fiołków”. Błędy które uszły Wczorajszym na sucho przed przerwą, odbiły się czkawką po niej. Wicelider zaaplikował w tej części 5 goli, na co biało-błękitni odpowiedzieli 2 trafieniami. FC Nankatsu witamy w takim razie w I lidze z powrotem, a Wczorajsi natomiast, muszą sobie jeszcze na takie gratulacje zapracować!