Podsumowanie
Koneser na zaledwie godzinę przed rozpoczęciem spotkania, stracił 3 zawodników, co skutkowało rozpoczęciem spotkania, bez choćby jednej zmiany. Dodatkowo, błąd już przy pierwszej interwencji popełnił bramkarz pomarańczowo-niebieskich, przez co mecz, jeszcze bardziej nie zapowiadał się w kolorach. Minutę później jednak, Koneserzy zdołali wyrównać i wydawać się mogło, że stać się może tu niespodzianka. Wczorajsi wiedzieli jednak, że przeciwnik cały mecz musi oszczędzać siły i postanowili wykorzystać to jak najszybciej. Po 10 wyrównanych minutach, w końcu zaczęli odjeżdżać spadkowiczowi, do przerwy prowadząc już 5 golami. Po zmianie stron, po zawodnikach Konesera widać było, że na odrobienie wyniku nie ma tu szans. I chociaż dłuższy czas drugiej połowy wynik z przed jej początku utrzymywał się, Wczorajsi w końcówce zdołali pokonać bramkarza rywali jeszcze 4-krotnie, na co ci odpowiedzieli ledwie 1 trafieniem.
2 — 10 
Wczorajsi