Podsumowanie
Pięć bramek Pawła Tucholskiego zapewniło ekipie Jastrzębi Gdynia zwycięstwo w meczu z drugim zespołem Limonki. Nie wiele jednak brakowało, a mecz wcale nie zakończyłby się zwycięstwem ekipy Łukasza Małka. Ostatnie pięć minut to prowadzenie Jastrzębi tylko jedną bramką. Limonka co raz mocniej zaczęła atakować i wcale wiele nie brakowało, aby doprowadziła do wyrównania. Były stałe fragmenty gry, strzały z dystansu czy zamieszania podbramkowe. Wszystko to jednak nie przekładało się na zmianę wyniku.
Gdy sędzia uniósł palec do góry informując, że do zakończenia meczu pozostała już tylko minuta wtedy Limonka straciła piłkę w środku pola, co skrzętnie wykorzystała ekipa Jastrzębi. Kontra zakończona celnym strzałem ‘zamknęła’ to spotkanie.