Rol Ryż niezwykle gładko ograł Classic – który jest przecież obecnym mistrzem – i wciąż pozostaje na pozycji lidera w Ekstraklasie! Ryżowi znowu postawili na atak, co jak na razie nie opłaciło się jedynie w meczu z Enerpolem w rundzie zasadniczej.
Wicelider nie daje jednak odetchnąć czerwonym, wygrywając wczoraj z Chłopcami z Ferajny. Chociaż Enerpol wygrywał do przerwy pewnie 4:1, w końcówce zrobiło się gorąco, gdy Ferajna strzeliła gola kontaktowego. Drużyna biało-błękitnych wyszła jednak z tej sytuacji obronną ręką, strzelając jeszcze przed końcem gola na 6:4.
Walka o mistrza trwa więc w najlepsze!
Wyraźna zwyżkę formy zaliczył Salos Rumia. 3 punktami z Babilonem, drużyna z Rumi zaliczyła trzecie z rzędu zwycięstwo, a przecież przed tą serią, Rumianie zatrzymali jeszcze Enerpol!
Do bardzo przyjemnego dla oka starcia, doszło pomiędzy drużynami Ejsmonda i Rukoli. Choć tabela na to nie wskazuje, to ci drudzy prowadzili przez lwią część czasu gry. Żółto-niebieskich przed drugą w tym sezonie porażką, uratował jednak gol, w ostatniej akcji meczu!
Bliżej bezpośredniego awansu do Ekstraklasy, po wczorajszym zwycięstwie nad Bad Boys’ami jest Sporting Orłowo. Nad pokonanym rywalem ma już 5 pkt. przewagi i już chyba tylko Rukola może im zagrozić, o czym prawdopodobnie dowiemy się po meczu bezpośrednim tych drużyn.
W meczu III rundy pucharu NL6, lepszy od JR’a okazał się KP Grabówek, który choć ma wielkie problemy w lidze, w pucharze radzi sobie wzorowo, zapewniając sobie grę w turnieju finałowym.
W III lidze, Wilki Morskie rozgromiły Alexandra, choć jedni i drudzy graja już tylko o ,,pietruchę”.
