Przychodnia Morska — Turecki Gang Bang

Podsumowanie

Co można powiedzieć o pierwszych 25 minutach ? Piłkarskie szachy, stalowa obrona i nieporadność w ataku, a w protokole meczowym zero strzelonych bramek z obu stron. Wynik mocno niecodzienny jak na rywalizację w NL6.

Dopiero w drugiej części Przychodnia Morska zaczęła grać swoje odskakując rywalom bramka za bramką. Licznik zatrzymał się na czterech trafieniach, ale to wystarczyło, aby pokonać dzisiejszego rywala. Turecki Gang Bang nie zaliczy tego sezonu do udanych jednak ich wola walki sprawia, że w przyszłym sezonie mogą powalczyć o wyższe miejsca w tabeli. Początki często są trudne, ale każdy kolejny mecz dokłada cegiełkę doświadczenia, które musi w przyszłości zaprocentować.