Podsumowanie
Niezwykle wyrównane spotkanie 3 i 4 siły tego sezonu III ligi. Zwycięstwo było jednak bardziej potrzebne ekipie Nevady, bowiem ta mimo że punkt przed dzisiejszym rywalem, to również z dwoma rozegranymi meczami więcej. Dlatego też to ekipa Jerzego Kani i Krzysztofa Duliasza ruszyła jako pierwsza do ataku. Bramkę jednak zaczarował Karol Hejman, który widząc jedynie na 1 oko, bronił wszystko co się da. No może prawie wszystko, bowiem do przerwy Nevada prowadziła 1:0. Po zmianie stron bramek było już nieco więcej, choć spotkanie wciąż należało do tych najbardziej zaciętych. Obie drużyny szły łeb w łeb, ostatecznie kończąc spotkanie remisem, co chyba nieco bardzie usatysfakcjonowało Colorado Pub.