Szczegóły
Data | Czas | Liga | Sezon | Kolejka | Pełny czas bez dogrywki |
---|---|---|---|---|---|
03/09/2019 | 21:00 | II LIGA gr.B | JESIEŃ 2019 | 2 | 50' |
Podsumowanie
Niesamowite spotkanie. Trochę dziwne, którego wynik mógł oscylować w granicach 10:10, a długo zanosiło się na to, że będzie 0:0. Co więcej przez cały mecz sędzia nie odgwizdał w tym spotkaniu ani jednego faulu, co jest rzeczą niespotykaną na boiskach NL6 !
Na bohatera meczu przez długie minuty wyrastał golkiper Awarii. Bronił w nieprawdopodobnych sytuacjach, a dodatkowo dopisywało mu szczęście tak przecież potrzebne bramkarzowi. Sami zawodnicy Przychodni Morskiej nie mogli wyjść z podziwu jak piłka po ich strzałach nie może znaleźć drogi do bramki. Z drugiej jednak strony musieli być czujni, bo zawodnicy Awarii także dochodzili do sytuacji podbramkowych i mięli swoje okazje, aby wyjść na prowadzenie.
Gole zaczęły padać dopiero na 7 minut przed zakończeniem meczu. Najpierw Mateusz Jaworowski zaskoczył bramkarza Awarii strzałem z dystansu. Chwilę później wyrównał Zbigniew Sadowski, ale z remisu Awaria cieszyła się tylko chwilę. Gole ponownie Jaworowskiego i Krystiana Zysko pozwoliły wyjść na prowadzenie Przychodni Morskiej 3:1.
Adam Kołacz zdobył jeszcze gola na 2:3 dla Awarii, ale na doprowadzenie do remisu zabrakło już czasu.