Classic Gdynia — Salos Rumia

Podsumowanie

Jakim cudem Salos Rumia ma tylko sześć punktów po fazie zasadniczej? Trudno w to uwierzyć obserwując taki mecz jak dzisiejszy z Classiciem w wykonaniu ekipy Salosu.

Wprawdzie to Classic wyszedł na prowadzenie, ale kolejne minuty należały już do ekipy z Rumi. Salos objął prowadzenie 3:1 i takim też wynikiem skończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron za odrabianie strat wziął się Classic. Spotkanie się wyrównało i żadna z ekip nie potrafiła odskoczyć na więcej niż dwie bramki.

Ostatecznie jednak więcej szczęścia w końcówce miała ekipa z Rumi i to ona zapisuje drugie zwycięstwo na swoim koncie. Warto jeszcze zaznaczyć, że mocno niecodziennym samobójem popisał się Michał Skwiercz, który bardzo efektowym i mocnym strzałem pokonał Daniela Klebbę.

Classic mimo porażki zagra w grupie mistrzowskiej i strata do podium nie jest duża. Salos po raz drugi z rzędu będzie walczył o utrzymanie w grupie spadkowej.