Podsumowanie
Dramat ekipy Salosu. Bardzo dobra pierwsza połowa w ich wykonaniu. Nie dawali grać otwartego futbolu przeciwnikowi, który słynie przecież właśnie z ciągłych podać i zgrania. Dzięki temu, Ekipa z Rumi strzeliła do przerwy 3 bramki, tracąc przy tym zaledwie 1 gola. Po zmianie stron, Rumianie nie trafili do siatki rywali już ani razu! I to nie o wiele lepsza gra Strażaków była tego powodem. Salos postanowił po prostu bronić wyniku, co miało dla nich tragiczne w skutkach konsekwencje. KM PSP niedość że doprowadziło w końcu do remisu, to w ostatnich minutach meczu strzeliło gola na wagę 3 punktów, co pomoże im pozytywnie wejść w sezon!