Podsumowanie
Mecz z kompletnie różniącymi się połowami, spowodowanymi 2 kontuzjami, złapanymi w trakcie spotkania przez zawodników Konesera. Pierwsza połowa – kiedy mieli jeszcze 1 zawodnika na zmianę – należała własnie do nich. Choć nie można było powiedzieć o jakiejś dominacji, to wynik 4-2 dla niebiesko-pomarańczowych, odzwierciedlał to co działo się na murawie. Jednak tuż przed przerwą, kontuzję złapało wspomnianych 2 zawodników, przez co na drugą połowę, Koneserzy wyszli o jednego zawodnika w polu mniej! Po czasie wsparł ich jeszcze jeden z poszkodowanych piłkarzy, ale niestety po grze nie dało się ukryć urazu. Sytuację tę bezlitośnie wykorzystali rywale z Choczewa. Odrobienia przez nich strat było równie szybkie, jak dalsze odjeżdżanie z wynikiem. Ostatecznie więc Latarnik ucieka z pod kreski, a Koneser o dalszy byt w I lidze, najprawdopodobniej zawalczy do ostatnich kolejek.