Podsumowanie
Początek spotkania to wzajemne badanie się dwóch zespołów, które przecież bardzo dobrze znają się z boisk I Ligi. Dopiero w 15 minucie padła bramka na 1:0 dla Latarnika Choczewo, ale wcale nie oznaczało to, że są lepsi. Obie drużyny zostawiły kawal zdrowia na boisku i przewidzenie jakim wynikiem zakończy się ten mecz było praktycznie niemożliwe. W drugiej części obie ekipy starały się zdobyć gola. My Na Sianie wyprowadzało dużo akcji, ale zawodziła skuteczność. tej nie zabrakło Latarnikowi, który po obiciu słupka i poprzeczki w końcu trafił do bramki przeciwnika.
Na chwile przed gwizdkiem końcowym gola kontaktowego z piętki wpakował Kudyba z My Na Sianie, ale czasu na wyrównanie już nie starczyło.