Podsumowanie
Mimo kiepskiej pogody przed samym meczem, licznie zgromadzona Nevada przystąpiła do tego spotkania w dobrych humorach i z chęcią do gry.
Pierwsze 25 minut było zdecydowanie jednostronne. Gracze Nevady od początku pokazali, że mecz będzie rozgrywany pod ich dyktando pakując przeciwnikowi sześć bramek bez większego problemu.
Po zmianie stron Limonka II wykorzystał zmianę bramkarza u przeciwnika, który nie był jeszcze odpowiednio rozgrzany. Dzięki temu tuż po gwizdku zaczynającym drugą część meczu złapali kontakt.
Później wszystko wróciło do normy i kolejne bramki zdobywali podopieczni Krzysztofa Duliasza. Strach pomyśleć co by było, gdyby Ivan Nesteriuk był dziś bardziej skuteczny. Licząc wszystkie 100% sytuacje sam mógł zdobyć dziś z 10 bramek, a tak jego licznik zatrzymał się na 4 trafieniach