Podsumowanie
Ależ doskonałe pierwsze 25 minut w wykonaniu Strażaków! Mądrze ustawili się na swojej połowie, czekając na to co zrobi 7-krotny mistrz NL6. Ten nie potrafił przebić się przez ich defensywę, dodatkowo narażając się na śmiertelne kontry. KM PSP wykonywało je po mistrzowsku, prowadząc do przerwy 3:0! W drugiej połowie, Classic ruszył do odrabiania strat. Mozolnie wykorzystywali nieco już mniej skuteczną obronę rywali, w końcu doprowadzając do wyrównania! Gdy wydawało się że drużyna Jarka Gołdyna ma przeciwników na widelcu, Ci znowu wyszli na prowadzenie! To jednak nie był koniec emocji. Classic’owi ponownie udało się wyrównać, na co kolejny raz odpowiedzieli Strażacy! Ostatnie 5 minut meczu, to wycofanie przez aktualnych mistrzów bramkarza i gra 6 w polu. ,,Autobus” zaparkowany pod bramką KM PSP był jednak nie do przejścia. Beniaminkowi udało się przetrwać tą nawałnicę i ostatecznie zgarnął on 3 punkty, w starciu z potentantem!