Podsumowanie
Takie mecze, to prawdziwy rarytas dla koneserów ,,szóstek” piłkarskich. Choć obie ekipy atakowały, przez 50 minut, padła zaledwie… 1 bramka! Autorem jej został jeszcze w pierwszej połowie – Michał Kutyłowski – który po podaniu z obrony, ładnie przyjął piłkę i wpakował ją do bramki przeciwnika. Zawodnikiem spotkania, został jednak inny zawodnik Grabówka. Niecodziennie przecież utrzymuje się czyste konto na naszych boiskach, a sztuki tej, dokonał właśnie Patryk Murawski, którego świetna postawa między słupkami, dała jego ekipie 3 punkty. Grzechem byłoby tu jednak nie nadmienić również jego vis a vis czyli Michała Schulza, który również przecież, przez całe spotkanie, został pokonany zaledwie raz, co w 9 na 10 przypadków, dałoby jego zespołowi wygraną.