Menu Zamknij

Jaguar II Gdańsk pokonany!

– To był zdecydowanie najlepszy zespół z jakim przyszło nam rywalizować w pierwszych rundach Pucharu Polski w całej historii naszych występów w tych rozgrywkachmówili po meczu zawodnicy Nadmorskiej Ligi Szóstek. 

Rzeczywiście rezerwy Jaguara Gdańsk, który przecież na co dzień występuje w IV Lidze zaprezentowały się bardzo dobrze, co jeszcze bardziej podnosi wartość zwycięstwa Nadmorskiej Ligi Szóstek. 

Pierwsza połowa nie była do końca dobra w naszym wykonaniu mówił Janusz Rodziewicz, kierownik drużyny NL6.Po zmianie stron zobaczyliśmy zespół, jaki chcemy oglądać zawsze! Ale wielkie brawa także dla przeciwnika. Jaguar pokazał się z bardzo dobrej strony.

I runda Pucharu Polski
NADMORSKA LIGA SZÓSTEK – JAGUAR II GDAŃSK 6:3 (0:1)
bramki dla NL6: 
Rasmus 52′ i 57′, Bieszke 55′, Gródek 75′, Klukowski 80′, Krzemiński 87′
NL6: Patryk Murawski – Robert Braszka, Michał Sumionka, Łukasz Krzemiński, Bartosz Kultys – Krzysztof Klukowski, Mariusz Bieszke, Tomasz Gródek, Paweł Rasmus, Mateusz Filipski (46’Michał Kajak) – Mateusz Szerechan (80′ Maciej Nowak)

Sztab szkoleniowy Jaguara Gdańsk przywiózł do Gdyni mocny skład, w którym m.in. znalazło się miejsce dla Macieja Wardzińskiego, który jeszcze nie tak dawno obiecująco prezentował się w I-ligowej Arce Gdynia zdobywając gole na zapleczu Ekstraklasy. 

Forma kadry NL6 po meczach sparingowych był natomiast lekką niewiadomą, ale to co od razu rzucało się w oczy to skuteczność. Zarówno w meczu z juniorami Arki Gdynia jak i z Marynarką Wojenną ten element był do poprawy i w pierwszej połowie meczu z Jaguarem II też nie udało się nadmorskiej Lidze Szóstek pokonać golkipera rywali. 

– Trochę też brakowało nam pomysłu na grę mówił Janusz Rodziewicz. – Brakowało nas w polu karnym, ale na szczęście po zmianie stron to uległo zmianie. 

Zanim jednak do tego doszło Nadmorska Liga Szóstek zdążyła stracić bramkę. W dość niegroźnej sytuacji zawodnicy Jaguara wymanewrowali obrońców NL6, a Patryk Murawski nie był wstanie odbić piłki i goście objęli prowadzenie. 

Nadmorska Liga Szóstek w 46 minucie znalazła się w jeszcze gorszej sytuacji. Wspomniany Wardziński strzałem z za pola karnego nie dał szans Murawskiemu. 

Zawodnicy w żółto-niebieskich koszulkach nie zamierzali się jednak poddawać i z jeszcze większą werwą ruszyli do odrabiania strat. Już chwilę później losy meczu zaczęły się odwracać. Tomasz Gródek dopadł do piłki, którą odbił bramkarz gości i oddał strzał na bramkę. Jeden z zawodników Jaguara II odbił futbolówkę zmierzającą do bramki ręką, co musiało się skończyć czerwoną kartką. Paweł Rasmus wprawdzie rzutu karnego nie zamienił na gola, ale chwilę później zrehabilitował się finalizując swoją indywidualną akcję. 

– To był kluczowy moment meczumówi Łukasz Krzemiński. – Szybko zdobyta bramka na 1:2 po wcześniej niewykorzystanym karnym dała nam wiarę w końcowe zwycięstwo. 

Chwilę po golu Rasmusa był już remis. Prawą stroną boiska ruszył Robert Braszka. Idealnie dośrodkował na głowę Mariusza Bieszke, który efektownym składem zdobył gola na 2:2. Jaguar II nie zdążył jeszcze otrząsnąć się po tych dwóch ciosach, a już było 3:2 dla NL6. Ponownie Rasmus wpisał się na listę strzelców płaskim strzałem pokonując bramkarza rywali. 

Jaguar II próbował atakować, ale kolejne gole zdobywała drużyna gospodarzy. Najpierw Tomasz Gródek idealnie wyszedł na prostopadłe podanie, ograł bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. Na 5:2 podwyższył Krzysztof Klukowski finalizując piękną, indywidualną akcję Mariusza Bieszke. 

Goście zdołali jeszcze zdobyć trzecią bramkę, ale ostatnie słowo należało do Nadmorskiej Ligi Szóstek. Rzut karny na dwie minuty przed końcem na gola zamienił Łukasz Krzemiński. 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.