– To dla nas wielki sukces – mówi Łukasz Krzemiński. – Pokonaliśmy kolejny zespół występujący regularnie w rozgrywkach ligowych i co mogę śmiało powiedzieć zrobiliśmy to zasłużenie! Zagramy na wiosnę w rozgrywkach o Puchar Polski, co zawsze było naszym marzeniem! Dziękujemy kibicom za liczne przybycie!

Spotkanie pod kilkoma względami było historyczne. Nie tylko zwycięstwo kadry Nadmorskiej Ligi Szóstek dało tej ekipie pierwszy w historii awans do VI rundy, a więc też rywalizacji na wiosnę, ale także po raz pierwszy spotkanie odbywające się na obiekcie sportowym CHECZ było transmitowane NA ŻWO w telewizji i internecie!
– Musieliśmy zatem dać z siebie wszystko – mówi Krzemiński. – Wiedzieliśmy, że rywale pojawią się w praktycznie IV-ligowym składzie, co jeszcze bardziej nas zmobilizowało. 
Od początku nie widać było praktycznie różnicy pomiędzy zespołem regularnie grającym w rozgrywkach Pomorskiego ZPN, a ekipą niezrzeszoną. Co więcej, to właśnie kadra Nadmorskiej Ligi Szóstek od początku przejęła inicjatywę i częściej gościła pod bramką przeciwnika. Swoją przewagę udokumentowała po bramce ze stałego fragmentu gry, co udało się NL6 pierwszy raz w tegorocznej edycji PP. W11 minucie Paweł Rasmus idealnie dośrodkował na głowę Tomasza Gródka, który ładnym strzałem pokonał golkipera gości. 
Kilka minut później powinno być 2:0. Rasmus świetnym podaniem obsłużył Łukasza Króla, który jednak minimalnie chybił.
Sam Rasmus również mógł wpisać się na listę strzelców, ale jego strzał po indywidualnej akcji minimalnie minął bramkę Gedanii. Golkipera gości próbował jeszcze strzałem z dystansu zaskoczyć Rafał Murawski, ale znów bramkarz był na posterunku.
Po zmianie stron Gedania szybko ruszyła, aby odrobić straty, ale to gospodarze zdobyli gola na 2:0. Mariusz Bieszke, który w poprzednich meczach wykazywał się instynktem strzeleckim tym razem idealnie dośrodkował na głowę Króla, a napastnik kadry NL6 nie dał szan golkiperowi rywali! 
W 59 minucie Gedania zdobyła gola kontaktowego, ale z tego faktu cieszyła się tylko minutę. Świetną zespołową akcję kadry NL6 na gola zamienił ponownie Gródek, a asystował ponownie Bieszke.
Do końca meczu pozostało jeszcze pół godziny, ale w tym czasie kadra NL6 umiejętnie wybijała przeciwnika z uderzenia długo utrzymując się przy piłce. Co więcej żółto-niebiescy stwarzali kolejne sytuacje. Mecz mógł „zamknąć” Murawski, ale minimalnie przestrzelił w sytuacji sam na sam.
Ostatecznie kadra NL6 pokonała Gedanię II Gdańsk 3:1 i zagra w VI rundzie Pucharu Polski! 
– Trudno wskazać pojedynczych bohaterów tego meczu, bo przede wszystkim zagraliśmy dojrzale jako zespół – mówi Krzemiński. – Dal większości z nas było to od początku sierpnia licząc dwa mecze sparingowe już siódme spotkanie. Zdążyliśmy się poznać na boisku. Nie ważne było kto zaczyna mecz od początku, a kto pojawia się na nim w trakcie gry. Na całą kadrę można było liczyć! Gramy dalej i z tego się bardzo cieszymy!