Ejsmond Club — Chylonia DT City

Podsumowanie

• Tomasz Lisowski w bramce Ejsmond Club to był wybór, który chyba zaskoczył Ireneusza Ciecierskiego i jego zawodników. Na tyle, że sam Tomek po meczu był zaskoczony, że tak mało strzałów zostało oddanych w stronę jego bramki. To też pokazuje, jak Ejsmond przyłożył się do gry w defensywie. Po ostatniej porażce z JR Pogórze nie było jednak innego wyjścia jeśli Ejsmond wciąż był zainteresowany grą w górnej połówce tabeli.
• Ostatecznie cel został osiągnięty, bo żółto-niebiescy zagrali dobre spotkanie. To oni kontrolowali mecz, a dyrygujący poczynaniami swojej ekipy Rafał Murawski był w poniedziałkowy wieczór w bardzo dobrej dyspozycji

Teraz szanse na pierwszą piątkę wciąż są duże. Wszystko jest w nogach zawodników Ejsmond, którzy mają do rozegrania jeszcze dwa mecze. W identycznej sytuacji mino porażki jest Chylonia DT City.