Szczegóły
Data | Czas | Liga | Sezon | Kolejka | Pełny czas bez dogrywki |
---|---|---|---|---|---|
04/12/2019 | 21:30 | Ekstraklasa grupa mistrzowska | JESIEŃ 2019 | 4/gr.M | 50' |
Wyniki
Klub | Pierwsza połowa | Wynik | Wynik |
---|---|---|---|
Classic Gdynia | 1 | 6 | R |
Ejsmond Club | 1 | 6 | R |
Podsumowanie
Niesamowicie emocjonujące spotkanie ostatecznie zakończone remisem, który nie urządza żadnej z drużyn!
Więcej stracił Classic, który prowadził już 6:2, ale dał się dogonić Ejsmondowi tracą bramki w krótkim odstępie czasu. Jak układało się to spotkanie?
Lepiej zaczął Ejsmond Club, który na prowadzenie wyprowadził Marcin Rumian. Wyrównał kapitalnym strzałem Paweł Gniewkowski i remisem 1:1 zakończyła się pierwsza połowa spotkania.
Wszystko co złe dla Ejsmonda zaczęło się od samobójczego trafienia. Chwilę później Michał Więcek podwyższył na 3:1. Ejsmond odpowiedział trafieniem Tomasza Lisowskiego, ale kolejne gole zdobywali zawodnicy Jarka Gołdyna. Gniewkowski, Więcek i Wojciech Szreder zdobyli po jednej bramce i wydawało się, że Classic ma już zwycięstwo w kieszeni.
Nic bardziej mylnego. Ejsmond wycofał bramkarza, Lisowski zaczął nie tylko wprowadzać piłkę, ale także uderzać z dystansu i Ejsmond doprowadził do wyrównania! Mógł nawet zdobyć zwycięską bramkę, ale Rafałowi Murawskiemu zabrakło szczęścia.
Ostatecznie remis nie jest wynikiem dobrym dla żadnej z ekip. Classic nie ma już szans na drugie miejsce, a Ejsmond stracił szanse na podium.