JR Pogórze — Enerpol Gdynia

Podsumowanie

• Enerpol bardzo poważnie podszedł do meczu z JR Pogórze. Rywale bowiem w dwóch ostatnich meczach wywalczyli komplet punktów i zapowiadali, że powalczą z mistrzem NL6 o jak najlepszy wynik.
  Drużyna Jerzego Kani i Krzysztofa Duliasza była jednak na tyle zmotywowana, że posiadając wysokie umiejętności piłkarskie już w pierwszej połowie wypracowała sobie przewagę trzech goli.Szczególnie trafienie Piotra Lisowskiego zasługuje na słowa uznania. Zawodnik Enerpolu zauważył, że bramkarz JR Pogórze opuścił bramkę i sprytnym strzałem wpakował futbolówkę do bramki.

Po zmianie stron podopieczni Janusza Rodziewicza zagrali już zdecydowanie lepiej. Zaczęli groźniej atakować, ale pod bramką przeciwnika brakowało zdecydowania. Ostatecznie dwa razy udało się zawodnikom JR pokonać Pawła Bergańskiego, ale to była za mało na bardzo dobrze dysponowany Enerpol.

• Mimo porażki jestem zadowolony z postawy zespołu – mówił Janusz Rodziewicz. – Widać, że idziemy w dobrym kierunku. Sezon traktujemy przejściowo, ale nasza gra z meczu na mecz wygląda co raz lepiej.