W poniedziałek jak to w zwyczaju Enerpol NL6 bywa grała Ekstraklasa. Potyczki na najwyższym szczeblu rozpoczął HG Grabówek i Enerpol II. Do przerwy jeszcze wynik stykowy,ale drużyna Krzysztofa Duliasza pokazała się później ze znacznie lepszej strony i wygrywa spotkanie 7:3. Podobnym wynikiem zakończył się mecz Enerpolu z Classiciem. Choć Classic prowadził i do przerwy jeszcze remisował, to dalsza część należała do Rafała Murawskiego i jego kompanów, którzy zostawiają resztę ligi w tyle z małymi szansami na zagrożenie 1. miejsca. IXODI Nevada przegrywała 0:1, ale to tylko ich bardziej napędziło! Zdecydowanie ogrywają JR-a Pogórze 10:3.
- Enerpol II na pewno w pamięci miał spotkanie z zeszłego sezonu z HG Grabówkiem, kiedy poniósł klęskę. Drużyna Krzysztofa Duliasza od początku zagrała na pełnym skupieniu. Po kilku minutach prób strzelili na 1:0. Później czarno-biali dostali karnego, którego zamienili na gola. Remis szybko się zmienił. Enerpol przycisnął i odskoczył na 3:1. Grabówek starał się coś stworzyć i jeszcze przed przerwą przegrywał tylko różnicą jednej bramki. Kilka ważnych uwag przekazanych w przerwie w obu obozach. Enerpol ruszył do ataku odrazu z początkiem drugiej połowy. Szybko wbili kilka bramek, chcąc zamknąć to spotkanie. Tak też się stało. Trzy bramki różnicy nie dało się odrobić, mimo starań Klukowskiego i jego bandy. Enerpol kontrolował sytuację do końca, wygrywając 7:3. Dzięki temu na ten moment są na 3. miejscu w tabeli.
- Classic podejmował w hicie tygodnia Enerpol! Nie przestraszył się rywala i jako pierwszy objął prowadzenie. Oczywiście nie trwało ono długo,bo Enerpolu nie można drażnić. Było remisowo 1:1. Ku małemu zaskoczeniu seledynowi grali odważny futbol i przełożyło się to na kolejne bramki z ich strony. Było 3:1, ale do przerwy zespół Jerzego Kani doskoczył i mieliśmy równowagę 3:3. Mecz intensywny, dlatego dobrze zrobiła chwila przerwy. Lepiej wykorzystali ją łososiowi, jednak jeszcze przez pierwsze minuty drugiej połówki Classic dawał sobie świetnie radę. Grę odmienił Łukasz Kowalski, który dołączył na drugą część. To pomogło w znacznej mierze wygrać aktualnemu mistrzowi ten ciężki pojedynek. Ostatecznie zakończył się on 7:4 i przybliżył Enerpol do kolejnego tytułu.
- JR Pogórze grało z IXODI Nevadą. Początek mogłoby się wydawać idealnie ułożony dla pomarańczowych, ponieważ udało się im wbić gola na otwarcie. Ale to były miłego złe początki. To zdarzenie pobudziło biało-niebieskich do odrabiania, którzy raz po raz stwarzali sobie groźne sytuacje. Oczywiście kilka z nich zakończyło się trafieniami. Do przerwy jednak wynik dla Pogórza nie wyglądał jeszcze tak tragicznie, bo mieli do do rywala stratę trzech trafień. Dużo więcej pokazała Nevada po niż przed przerwą. Bardzo dobrze utrzymywali się przy piłce i przede wszystkim często ją szanowali. Co przełożyło się na końcowy rezultat 10:3. Połowa dorobku strzeleckiego Nevady to zasługa Michała Kajaka!
WYNIKI - 11.10 - PONIEDZIAŁEK
Data | Mecz | Czas/Wyniki | Miejsce spotkania | Artykuł | Kolejka |
---|---|---|---|---|---|
Hewi Goal Grabówek — Enerpol Gdynia II | 3 - 7 | Obiekt Sportowy CHECZ | Podsumowanie | 7 | |
Classic Gdynia — Enerpol Gdynia | 4 - 7 | Obiekt Sportowy CHECZ | Podsumowanie | 7 | |
IXODI Nevada Gdynia — JR Pogórze | 10 - 3 | Obiekt Sportowy CHECZ | Podsumowanie | 7 | |
Chylonia DT City — FC Atmosfera | 0 - 3 | Obiekt Sportowy CHECZ | Podsumowanie | 7 |
EKSTRAKLASA
Pozycja | Klub | M | Z | R | P | Gz | Gs | bilans | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Enerpol Gdynia | 14 | 14 | 0 | 0 | 136 | 43 | 93 | 42 |
2 | Enerpol II Gdynia | 14 | 11 | 0 | 3 | 102 | 63 | 39 | 34* |
3 | Nevada Gdynia | 14 | 11 | 0 | 3 | 105 | 64 | 41 | 33 |
4 | Classic Gdynia | 14 | 6 | 1 | 7 | 95 | 84 | 11 | 19 |
5 | JR Pogórze | 14 | 5 | 0 | 9 | 66 | 97 | -31 | 15 |
6 | KP Grabówek | 14 | 4 | 1 | 9 | 65 | 122 | -57 | 13 |
7 | Bema Sigal | 14 | 4 | 0 | 10 | 48 | 102 | -54 | 12 |
8 | Chylonia DT City | 14 | 0 | 0 | 14 | 0 | 42 | -42 | 0 |