Podsumowanie
Ależ to był zacięty mecz! Bramki obu bramkarzy były niczym zaczarowane. Jeśli któryś z nich nie odbijał piłki, robił to słupek lub poprzeczka. Invest Klima zdobyła tuż przed przerwą jednak gola otwierającego wynik spotkania i na tym zakończyliśmy pierwsze 25 minut… Po zmianie stron, obraz meczu ani trochę nie uległ zmianie. Z tym wyjątkiem, że Klima przyciskała rywala. Tam jednak na posterunku był niezawodny Filip Ziemann. Jednak nawet najlepszy bramkarz nie jest w stanie wygrać spotkania, jeśli koledzy z ataku nie strzelają w całym meczu nawet 1 bramki! Przeciwnicy za to dołożyli jeszcze 2 trafienia, przez co spotkanie zakończyło się ich zwycięstwem 3:0, co jak na nasze standardy jest bardzo skromnym wynikiem!