ZIP zaczyna od zwycięstwa! Rukola i Wilki wciąż bez punktów

Poniedziałkowe zmagania, w głównej mierze przebiegały pod banderą I ligi. Bowiem 3 z 4 rozegranych meczów, zostały rozegrane właśnie na zapleczu Ekstraklasy. Za nami ledwie kilka spotkań, a już można śmiało stwierdzić, że liga ta będzie w tym sezonie niezwykle wyrównana. 

• Przez pauzę w 1. kolejce, dopiero teraz swoje zmagania rozpoczął ZIP i ,,na wejściu” zgarnął komplet punktów, pokonując Companieros. Ci drudzy mimo porażki, kolejny raz zaprezentowali bardzo dobre zawody, pokazując że nie zamierzają być w tym sezonie ,,chłopcami do bicia”
• Po zeszłotygodniowej porażce, tym razem 3 ,,oczka” wędrują do Kamix Braci. Stracili na tym Wilki Morskie, które po dwóch meczach mają 0 punktów i bilans bramkowy 2:11. Co ciekawe, w poprzednim sezonie (w II lidze) po 2 meczach mieli oni jeszcze gorszy bilans – bo 1:16 – a sezon zakończył się dla nich… awansem!
• Zaskakująco słabo radzi sobie Rukola. Przecież jeszcze w zeszłym sezonie, zespół ten występował w Ekstraklasie. I choć skład im się nie zmienił, po dwóch meczach, ich dorobek punktowy wskazuje równe ,,0”. Pogromcami zostali Bad Boys’i, dla których do pierwsza zdobycz na wiosnę. 4 bramki zdobył niezawodny Tomek Kapeluch!
• W pojedynku II-ligowców, lepsze od Alexandra okazały się Tanie Blachy, które na tą chwilę liderują w tej klasie rozgrywkowej.