W czwartek doszło do sporych niespodzianek w I lidze! Swój drugi mecz z rzędu przegrał Arex, tym razem z broniącą się przed spadkiem Sokółką, która wygrała wysoko 10:2! Awaria przegrywa swój pierwszy mecz na wiosnę, co można uznać za jeszcze większe zaskoczenie niż wysoka porażka Arexa! Pomarańczowo-czarni musieli uznać wyższość Jogi! Bad Boys wygrali bardzo ważne spotkanie z Kamix Braćmi, bedąc lepsi tylko o jedno trafienie 4:3! W II lidze też skończyło się wysoko, bo Enerpol II rozpracował Damen Gdynia i pewnie zdobył 3pkt.!
- Sokółka czekała na przełamanie i miała do tego dobrą okazję, bo Arex poprzedni mecz przegrał. Początek był bardzo wyrównany, obie ekipy strzeliły po golu i dopiero w końcówce pierwszej połowy Sokółka uderzyła ze zdwojoną siłą. Arex jak widać nie mógł się pozbierać po tych trafieniach. Rywal widząc to dobił do 5 goli jeszcze przed przerwą. W drugiej połowie Sokółka kontrolowała przebieg zdarzeń, oczywiście podwyższając wynik, który ostatecznie brzmiał 10:2. Dzięki tej wygranej zrównali się z Kamix Braćmi, mając 7 pkt. na koncie.
- Joga Bonito chciała utrzeć nosa Awarii! Ich plan na beniaminka bardzo dobrze się sprawdzał, bo po strzeleniu dwóch goli mieli mały komfort. To nie wystarczyło, bo Awaria zdołała wyrównać. Jednak Joga robiła wszystko, żeby schodząc na przerwę wygrywać i tak też się stało, bo było 4:3! W drugiej połowie to Awaria zaczęła dominować i po dwóch bramkach obróciła wynik, ale Joga grała bardzo wyrachowany futbol i zdołała wygrać mecz 6:5! Jako pierwsi w sezonie pokonali Awarię i plasują się na 9. pozycji, wychodząc z dolnej strefy!
- Bad Boysi szybko zepchnęli Braci do defensywy! Gdyby nie ich bramkarz to już cieszyli by się z gola! Dopiero po kilku bardzo dobrych okazjach znaleźli sposób i prowadzili 1:0. Biali szybko doprowadzili do remisu! Granatowi nic sobie z tego nie robili i próbowali dalej. Udało im się wygrywać 2:1 i takim wynikiem skończyła się pierwsza część. Po powrocie na boisko drużyny toczyły bardzo zacięty bój. Sędzia zagwizdał w drugiej połowie dla jednych i drugich po rzucie karnym, oczywiście wykorzystanym. Mecz zakończył się szczęśliwie dla Bad Boysów, którzy wygrali minimalnie 4:3 i zdobyli cenne 3pkt.!
- Damen Gdynia nie przypomina tej drużyny z początku sezonu. Byli wysoko w tabeli, ale z każdym meczem zaczęli spadać w dół. Tym razem przyszło im grać z Enerpolem II, którym marzy się szybko zagrać w lidze wyżej! Widać to było odrazu na placu gry. Utrzymywali się mądrze przy piłce, szybko przesuwając się pod bramkę niebieskich. Bramki były kwestią czasu i kiedy wpadła pierwsza to worek się rozwiązał. Zespół Krzysztofa Duliasza prowadził pewnie 4:0. W drugiej połowie obraz gry niewiele się zmienił, bo Enerpol dobijał Damen kolejnymi bramkami, ale Ci też zdołali coś trafić. Damen zdobył dwa gole, ale stracił aż dziewięć i przegrał wysoko. Ta wygrana sprawia, że Enerpol po raz pierwszy w tym sezonie wskakuje na pozycję lidera i czeka na wyniki pozostałych!