Menu Zamknij

PODSUMOWANIE – Ekstraklasa Wiosna 2020

Za nami sezon, który zapewne przejdzie do historii. Wiele osób, organizatorzy, przedstawiciele zespołów i kapitanowie, a przed wszystkim zawodnicy – uczyniliście wszystko, aby w ogóle sezon Wiosna 2020 wznowić, a później dokończyć. Za takie podejście, radość jaką czerpaliście z wieczornego uczestniczenia w rozgrywkach NL6 składamy Wam dziś serdeczne podziękowania ! Mamy nadzieję, że zostaniecie z Nami na kolejne sezony NL6! Tymczasem zachęcamy do lektury podsumowania sezonu WIOSNA 2020.

Gdy rozpoczynaliśmy pod koniec lutego zmagania najpierw w Pucharze NL6, a później w marcu już regularne rozgrywki ligowe chyba nikt się nie spodziewał, że oficjalne zakończenie przypadnie dopiero na koniec lipca! Życie postawiło przed nami jednak nowe wyzwanie. Musieliśmy zmierzyć się z przymusowym zamrożeniem rywalizacji, a wcale nie byliśmy też pewni, że rozgrywki uda się wznowić.
Na szczęście dzięki determinacji, także Waszemu zaangażowaniu w czerwcu ruszyliśmy ponownie. Łatwo nie było, bo mimo, że spragnieni futbolu, to jednak granie na początku dwóch czy trzech meczów w tygodniu nie dla każdego zespołu było sprawą łatwą.
Udało nam się jednak na tyle skoordynować działania, wprowadzić kilka dodatkowych rozwiązań oraz zmian w regulaminie i przeprowadzić rywalizację do szczęśliwego końca. 
Poniżej podsumowujemy rozgrywki w sezonie WIOSNA 2020.

  • EKSTRAKLASA
    Najwyższa klasa rozgrywkowa chyba pierwszy raz w historii zakończyła się ulokowaniem na podium dwóch ekip bedących pod opieką tych samych osób. Krzysztof Duliasz wraz z Jerzym Kanią mogą czuć się niezwykle usatysfakcjonowani. Enerpol Gdynia okazał się najlepszy, a Salos/Nevada na finiszu rozgrywek zajął drugie miejsce!
    Enerpol generalnie w kolejnym sezonie nie miał sobie równych. Może nie na każdy mecz udało się zebrać optymalną kadrę, ale trzon zespołu potrafił poradzić sobie z przeciwnikami. Dodatkowo Enerpol zdołał jeszcze wywalczyć Puchar NL6 potwierdzając swoją dominację w lidze.
    Jerzy Kania jako opiekun Enerpolu mógł być dumny z postawy swojej ekipy, ale Krzysztof Duliasz też nie może narzekać. Młodzież z Salsos/Nevady ostatecznie zajęła drugie miejsce, a dodatkowo wywalczyła Superpuchar NL6 podczas imprezy kończącej sezon.
    Jak na tle Enerpolu i Salosu/Nevady wypadły pozostałe ekipy?
    Na najniższym stopniu podium stanęła drużyna Ireneusza Ciecierskiego. Chylonia DT City miała dobre momenty wiosną i trzeba przyznać, że mimo niezbyt licznej kadry stawiała się na wszystkich meczach. Młodzi zawodnicy pokazali, że drzemie w nich spory potencjał.
    Żałować drugiej części sezonu może Ejsmond Club. Drużyna dowodzona w tym sezonie przez Marcina Rumiana była przez chwilę wymieniana jako zespół, który jest w stanie zdetronizować Enerpol. Jednak w tym przypadku zdecydował brak stabilności w kadrze, co ostatecznie skończyło się czwartą lokatą.
    Sezonu nie dokończyły KM PSP Gdynia oraz Sporting Orłowo, co tylko pokazuje, jak trudny był to sezon w czasach pandemii.
    Trudy sezonu odczuły także ekipy z grupy B. Jako, że decyzją organizatorów nikt nie spadał do I Ligi, a liczba ekip w grupie B ostatecznie skurczyła się do trzech zespoły zdecydowały rozegrać tylko po jednym spotkaniu. Trzeba jednak pochwalić ekipy za to, że wcale nie prezentowały słabszego poziomu piłkarskiego, niż te z grupy mistrzowskiej.
    Dobry sezon miał Dziki West, który na początku powrotu do rywalizacji pokonał nawet Enerpol! W końcu przebudził się JR Pogórze, który pokazał, że jeszcze kilka sezonów rywalizacji na najwyższym poziomie przed Januszem Rodziewiczem i jego zawodnikami.
    Co ciekawe właśnie w zespole grającym w grupie B znalazł się zawodnik, który sięgnął po statuetkę najlepszego zawodnika Ekstraklasy. Mowa o Michale Kajaku ze Śledzi. Nagroda jest jednak jak najbardziej zasłużona, gdyż Michał zdecydowanie wyróżniał się na tle wszystkich zawodników NL6. Nie tylko strzelał duzo bramek, ale także jego grę cechował ogromne zaangażowanie, waleczność oraz zespołowość, bo nie był tylko egzekutorem, ale także często to on inicjował akcje i dobrymi zagraniami otwierał drogę do bramki kolegom.
    Uzupełniając stawkę nagrodzonych warto wspomnieć, że już nie po raz pierwszy tytuł najlepszego bramkarza trafia w ręce Pawła Bergańskiego broniącego barw Enerpolu. Natomiast najlepszym strzelcem został kolega klubowy Pawła czyli Piotr Lisowski. Jego lewa noga była nie do powstrzymania wiosną!
    Podsumowując – rywalizację w Ekstraklasie w trudnym sezonie ukończyło siedem zespołów. Wszystkim jeszcze raz składamy gratulacje. Jak będzie wyglądała Ekstraklasa jesienią? Wiele zależy od ilości zespołów, które ostatecznie potwierdzą swój udział w rozgrywkach.

Ekstraklasa faza zasadnicza

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1861162372519
284224536914
3Nevada Gdynia84135047313
4840451381312
584045354-112
6Dziki West84045362-912
783144953-410
8Śledzie82154668-227
982064862-146
1000000000
1000000000

Ekstraklasa gr.mistrzowska

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11281393613225
2Nevada Gdynia1271483681522
31270567452221
4125255862-417
5125076480-1615

Ekstraklasa gr.mistrzowska

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1Dziki West105056267-515
2103076679-139
3Śledzie102175481-277

1 MIEJSCE

2 miejsce - SALOS/NEVADA

3 miejsce - Chylonia DT City

NAJLEPSZY ZAWODNIK

NAJLEPSZY BRAMKARZ

Podobne wpisy