Podsumowanie sezonu – 1. Liga

Na zapleczu Ekstraklasy w sezonie jesiennym 2022 wzięło udział 16 drużyn. Każdy chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Niektórym udało się to bardziej, drugim trochę mniej. Mieliśmy aż 5 drużyn grających w roli beniaminka oraz jednego spadkowicza z Ekstraklasy. Rozgrywki były bardzo wymagające, a jak poradziła sobie każda z ekip można przeczytać poniżej w obszerniejszym opisie. Zapraszamy do lektury!

Zaczynamy od 16 miejsca, a tam Sporting Gdynia zajmujący niechlubną ostatnią pozycję i w konsekwencji notują spadek do II ligi. Chyba nikt nie zakładał, że ta drużyna może skończyć na samym końcu, wygrywając tylko 1 z 15 spotkań, na pocieszenie było to zwycięstwo z początku sezonu z mistrzem KM PSP Gdynia. Jedno miejsce wyżej zajęły Wilki Morskie, które dzielnie walczyły do końca, jednak zakończenie miało dla nich gorzki smak. Nie uchronili się przed spadkiem, ale kilku drużynom krwi napsuli. Po kilku sezonach muszą pożegnać się z I ligą. 14. miejsce zajął pierwszy z beniaminków SPS Limonka, którym przypadło grać w barażu z Rebelsami. Baraż po walce przegrali i po jednym sezonie wracają do II ligi. Trzeba zaznaczyć, że większą część grali bez swojego podstawowego bramkarza. Miejmy nadzieję, że po spadku wrócą silniejsi o I ligowe doświadczenia. Na 13. miejscu wylądowali Sędziowie Pomorskiego ZPN, którzy borykali się z problemami kadrowymi. Do utrzymania zabrakło naprawdę niewiele. Na ich nieszczęście zagrali z Awarią i niestety przegrali. 12 i 11 lokatę, które okazały się bezpiecznymi zajęli odpowiednio AREX i Bad Boys, którzy zgromadzili po tyle samo punktów – 17. Arex utrzymał się za sprawą kluczowego ostatniego meczu z Wilkami, a Bad Boysi po słabym początku dzięki szalenie dobrej drugiej części sezonu! Nad nimi znalazł się spadkowicz z Ekstraklasy Hewi Goal Grabówek, po którym pewnie spodziewano się więcej. Jednak jak wiadomo, spadkowiczowi nigdy nie jest łatwo odnaleźć się w szeregach niższej ligi. Grabówek miał więcej porażek na koncie niż zwycięstw, ale trzeba zaznaczyć, że były to porażki minimalne, więc równie dobrze mogli urwać więcej punktów niż 19, które zdobyli w całym sezonie jesiennym. Na 9 miejscu wylądował kolejny beniaminek, młoda ekipa Polski Gurom. Tutaj trzeba zaznaczyć, że to był ich premierowy występ na tym szczeblu i można zaliczyć go do udanych. W połowie stawki Joga Bonito, która swoimi występami na boiskach Enerpol NL6 przewyższa praktycznie wszystkich w I lidze. Bardzo dużo meczów rozegranych na styku, gdzie raz wychodzili ogromną ręką, a raz nie. Wydaje się, że to miejsce w pełni oddaje ich poczynania na jesień. Przyszła pora na Moto-Tech, którzy zostali w poprzednim sezonie mistrzem grupy B II ligi i to przed nimi stawiano spore oczekiwania. Czy je spełnili? Po części na pewno, ale patrząc na ilość wpuszczonych goli nie do końca. Jeśli na wiosnę lepiej obstawią tyły będą mogli spokojnie bić się o pierwszą trójkę. Sokółka FC zagrała przyzwoity sezon. Każdy z zawodników tej drużyny dołożył cegiełkę do 6. pozycji. Żelazna defensywa i strata tylko 51 bramek, czego efektem jest zdobycie złotych rękawic przez ich bramkarza. Zdecydowany progres zanotował OZE Biomar! 5 miejsce to nie przypadek i awans o 4 pozycje w stosunku do poprzedniego sezonu. Ojcami sukcesu byli głównie bracia Plichta oraz Tomasz Pilipionek. 4 miejsce dla beniaminka Beer Fans Gdynia. Artur Zieliński i spółka przez cały sezon zapracowali solidnie. Jesteśmy ciekawi co pokażą na wiosnę, ale możemy już teraz powiedzieć że będą brani pod uwagę za jednych z kilku do wygrania I ligi. Przyszła pora na podium, a na najniższym jej stopniu Companieros IGL. Przez kilka kolejek będąc nawet liderem. Na to miejsce złożyła się w dużej mierze postawa Igora Jankowskiego, ale również jego koledzy dołożyli od siebie trzy grosze i jako zespół funkcjonowali przez większość spotkań perfekcyjnie. AP UKS Mosty zajęły 2. miejsce. Wiedzieliśmy, że beniaminek znajdzie się w czołówce, deklasując rywali w II lidze gr. A. Do mistrzostwa zabrakło dosłownie niewiele, ale tak czy inaczej gra młodych zawodników jest godna podziwu. Królami jesieni dosłownie w ostatniej chwili zostali strażacy z Gdyni – KM PSP Gdynia! W poprzednich sezonach zawsze znajdowali się na podium. Głównie zdobywali brąz, ale tym razem znaleźli się na samej górze ligowej tabeli I ligi, wygrywając bezpośredni mecz z AP UKS Mostami!

Pora na wyłonienie najlepszej trójki: strzelca, zawodnika i bramkarza sezonu jesień 2022 Enerpol NL6. Najwięcej bramek, bo aż 75 strzelił zawodnik Companieros – Igor Jankowski, ze średnią równą 5 goli na mecz, mając dużą przewagę nad pozostałymi w tej kategorii. Jeśli chodzi o zawodnika sezonu, tutaj wybór padł na Tomasza Kapelucha. Tomasz walnie przyczynił się do utrzymania zespołu Bad Boysów, ciągnąc wózek w wielu spotkaniach. Bramkarzem sezonu z najlepszymi statystykami został Damian Stankiewicz. Goalkeeper Sokółki skapitulował tylko 51 razy w 15 meczach!