Menu Zamknij

Pierwsze połowy zadecydowały! Wygrana Sportingu i Crystal Soldiers!

Pierwsze połowy zadecydowały można powiedzieć, że ten tytuł zdecydowanie oddaje to co działo się w obydwu rozegranych spotkaniach! Dwie pary drużyn, które grały między sobą dzieliły tylko 3pkt., a różnica w tabeli po  końcowym gwizdku sędziego jeszcze bardziej urosła. Szczęśliwcami wieczoru byli Sporting Gdynia i Crystal Soldiers wygrywając odpowiednio z Arexem 8:4 i z SPS Limonką 11:4!

  • Crystal Soldiers po słabym początku sezonu zaczyna regularnie punktować! W spotkaniu przeciwko Limonce to właśnie Soldiersi wyszli na prowadzenie! Długo natomiast nie mogli rozwinąć skrzydeł, a to dlatego że jeden z ich zawodników obejrzał czerwony kartonik. W jednego mniej bronili się solidnie, a po wyrównaniu liczby osób na boisku beniaminek dopiął swego. Do przerwy zapakowali Limonce jeszcze dwa gole i w dobrych humorach schodzili na przerwę. Limonka w drugiej połowie dostała karnego, którego pewnie wykorzystała i wtedy wyczuła cień szans na odrobienie. Te szanse zostały pogrzebane, kiedy stracili kolejną, czwartą już bramkę! Crystal Soldiers szaleli w ofensywie, a najbardziej ze wszystkich wyróżniał się Kewin Wesołowski – autor 7 trafień. Soldiers mimo kilku straconych bramek pokazali po raz kolejny swoją moc i pewnie pokonali cytrusy 11:4!  W tym momencie przesunęli się już na 8. lokatę a jeszcze kilka kolejek do końca sezonu zostało!
  • Sporting Gdynia i Arex rywalizowały między sobą, a zwycięzca z tego starcia mógł zgarnąć bardzo cenne dla układu tabeli 3pkt.! Po 5 minutach bez kapitulacji, w końcu mogliśmy oglądać pierwsze gole, a były one z początku autorstwa jedynie Sportingu! Po golu na 1:0 machina ruszyła! Bramkę na 2:0 strzelił nie zawodnik z pola, a bramkarz Bartłomiej Drespa oddając mniej więcej z połowy bardzo piękny strzał! Sporting jeszcze raz skutecznie zaatkował i było 3:0. Mogłoby się wydawać, że jest już pograne, ale w końcu obudzili się czerwoni. Wszystko wyglądałoby pięknie, gdyby nie zmarnowane dwie setki Arexa, bo wtedy mielibyśmy remis 3:3. Sporting nie zwykł marnować swoich szans i do połowy wygrywał 5:2. W drugiej odsłonie goniący próbowali coś zdziałać, ale na tak dobrze spisujący się Sporting nie było szans. Może ta wygrana to efekt nowych strojów Sportingu, które dodały im super energii. Tak czy inaczej i stroje i gra wyglądały rewelacyjnie.

1. liga

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1121200111486336
2Bad Boys1290368501827
31180363342924
41280465402524
51280471571424
6147167566922
71170458411721
8117045041921
9106045652418
10Crystal Soldiers1050585582715
11125075265-1315
12125076179-1815
13124085272-2012
14123184866-1810
15133193482-4810
16123184494-5010
17160016048-480

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.