SPS Limonka ucieka na chwilę spod topora! OZE Biomar szaleje!

Dwa, ale jakże ważne mecze dla układu I ligi rozegrane zostały we wtorkowy wieczór! OZE Biomar choć do przerwy przegrywał jedną bramką, to zdołał wygrać z Beer Fans… właśnie jedną bramką! 3pkt. dla SPS Limonki w starciu z Moto-Techem spowodowały, że uciekli z miejsca spadkowego, tylko pytanie na jak długo.

• Biomar zaczął fenomenalnie, od zdobycia dwóch goli. Czerwono-czarni również trafili, ale raz. Tyle, że dystans na dwa trafienia utrzymywał się dalej. Dopiero w ostatnich minutach Beer Fans znaleźli złoty środek i obrócili wynik na swoją korzyść. Do przerwy byli minimalnie na prowadzeniu 4:3. Po powrocie na boisko, a przyznajmy, że piłka nie zawsze się słuchała czarni zdobyli gola na 4:4. Wtedy obie drużyny szły łeb w łeb, ale ostateczne słowo należało do błyszczącego znakomitą formą Biomaru, dzięki temu mają szansę na zajęcia miejsca barażowego w walce o Ekstraklasę.
• SPS Limonka już jako beniaminek musi bronić się przed spadkiem, nie to co Moto-Tech. Tym którym bardziej zależało na wyniku zaczęli od szybkiego wyciągania piłki z siatki i to dwukrotnie! Z czasem Limonka zaczęła dochodzić do siebie i czekała na swoje okazje, które jak się pojawiły to wykorzystała, przez co do przerwy było remisowo 2:2. Drugą połowę cytrusy zaczęły ze sporym animuszem. Dwa trafienia pozwoliły im odskoczyć od rywala. Jak się okazało potrafili utrzymać przewagę do końca spotkania, a to sprawia że zdobyte 3pkt. mogą mieć spore znaczenie przy pozostaniu w I lidze. Jednak muszą liczyć na potknięcia głównie Bad Boysów i Wilków Morskich.