Menu Zamknij

SPS Limonka wygrywa do zera! Rebels AiC tylko z punktem po meczu z Jogą!

W każdym z trzech czwartkowych pojedynków wynik po pierwszej połowie nie był jeszcze rozstrzygnięty! Co powodowało, że zawodnicy więcej emocji chcieli zostawić na potem. MMR Group przegrało z SPS Limonką, nie trafiając ani razu do siatki rywala, który wygrał 6:0, ale do przerwy było tylko 2:0. Rebels AiC przeżyli w meczu z Jogą prawdziwy rollercoaster, przegrywali do przerwy 4:3, żeby wyjść na 6:5 i ostatecznie zremisować mecz, gdzie w ich sytuacji 1 pkt. to trochę mało. KS Vitava miała swoje zabójcze działo – Patryka Radziwilskiego, który w pojedynkę zapewnił 3 pkt. swojej drużynie w meczu z BCT Gdynia!

  • SPS Limonka w dobrych nastrojach podchodziła do meczu z ostatnim MMR Group. Czarni przez pierwsze minuty dobrze się bronili, a Limonka spokojnie czekała na gorszy moment rywala. Ten nadszedł dopiero po 15 minutach i wynik się otworzył. Przed zejściem na przerwę cytrusy dołożyły drugie trafienie i było 2:0. Po zmianie stron Limonka przycisnęła i pewnie wygrała 6:0!
  • Rebels AiC liczyli w końcu na przełamanie. Joga zrobiła to tydzień wcześniej i chciała po raz drugi z rzędu wygrać. Dla Jogi początek układał się bardzo dobrze, bo wyszli na 2:0. Wtedy przeciwnicy zareagowali i zrobiło się 2:1. Joga starała się utrzymać prowadzenie i na przerwę schodziła z małym zapasem jednej bramki 4:3. W drugiej połowie role się odwróciły i Rebelsi po świetnych akcjach cieszyli się z wywrócenia wyniku na swoją korzyść. Byli coraz bliżej dopisania 3 pkt. prowadząc 6:5, ale Joga wybiła im z głowy marzenie o zwycięstwie i obie ekipy podzieliły się punktami. Rebelsi mogą trochę pluć sobie w brodę, bo zabrakło im naprawdę niewiele, a jak wiadomo chcą wyjść z ostatniego miejsca, narazie zrównują się z Sokółką mając razem po 4pkt. na koncie.
  • BCT Gdynia wygrało 5 meczów z rzędu i to oni byli wyżej przed meczem niż ich rywal KS Vitava. Bramkę na otwarcie strzeliło BCT, ale pomarańczowi nic z tego sobie nie robili i grali swoje. Szybko zrobiło się 2:1, lecz zespół BCT dał radę wyrównać i przy wyniku 2:2 ekipy zeszły na chwilę przerwy. Przy rezultacie 3:3 KS Vitava zaczęła zyskiwać przewagę i udokumentowała to kilkoma golami. BCT nie było już w stanie zareagować, przegrywając 4:7. KS Vitava przerwała znakomitą serię niebieskich, a dokonała tego dzięki Patrykowi Radziwilskiemu – strzelcowi 6 z 7 goli Vitavy!

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11510148378531
2151005114734130
3148066069-924
4157089389421
5156277068220
6154296973-414
7Bad Boys144195275-2313
81531114978-2910
915111343106-634
1000000000
1000000000
1000000000
1000000000
1000000000
1000000000
1000000000

II LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11291298435528
21272374482623
3126065056-619*
4125076270-815

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.