Ejsmond Club wygrał, JR-owi zabrakło już czasu! Joga na remis z Rukolą!

W piątkowy wieczór rozegraliśmy zaległe spotkania. Supa Strikas wygrało, mimo że po 25 minutach wynik był nierozstrzygnięty! Joga prowadziła 3:1, lecz Rukoli udało się urwać ostatecznie 1 pkt., remisując 3:3. JR Pogórze zabrakło czasu i ostatecznie ulegli Ejsmondowi jedną bramką! KP Grabówek do przerwy remisowało, ale to Classic cieszył się po ostatnim gwizdku sędziego! Vitava pewnie pokonuje Babilon United.

• AP UKS Mosty nie skompletowało składu na pojedynek z Supa Strikas. Rywale zagrali fair play i ściągnęli jednego zawodnika z pola. Początek należał do Supa, kiedy to objęli prowadzenie. Po tym zdarzeniu do głosu doszli młodzi zawodnicy z Mostów. Pokazali charakter i wyszli na 2:1. Później już tylko strzelał przeciwnik. Zanotowali dwie bramki przez co na przerwę schodzili przy 3:2! Dla zespołu szarych nie był to dobry czas, ponieważ Strikas zapakowali aż 9 bramek, tracąc tylko 3! Aktualnie są wiceliderem III ligi!
• Rukola strzeliła ładną bramkę na otwarcie z Jogą! Po kilku minutach również strzelili… niestety do własnej bramki. Joga poczuła,  że przyszedł czas na bramkę ich autorstwa! Pokonali bramkarza i to 2-krotnie. Nic więcej już w pierwszej odsłonie nie wpadło. Po wznowieniu ze środka pomarańczowi ruszyli do ataku i dopięli swego. Szybko doskoczyli na remis i tak już obie drużyny skończyły rezultatem 3:3!
• Ejsmond Club grał z JR Pogórze! Pierwszy gol należał do Ejsmonda! Łącznie w pierwszej połowie zapakowali 3 bramki i dali się pokonać tylko raz. Ale więcej emocji zawodnicy obu drużyn dostarczyli nam w drugiej połowie! JR zabrał się do roboty i zaczął gonić wynik. Doszli na 4:3, ale Ejsmond wrócił na właściwe tory i odskoczył po kilku wymianach z jednej i drugiej strony na 7:4. Gdyby było więcej czasu, to możnaby stwierdzić, że JR jeszcze ugra cokolwiek w tym meczu. Walczyli do końca i ulegli ostatecznie jedną bramką!
• KP Grabówek lepiej rozegrał początek starcia z Classiciem! Zawodnicy Krzysztofa Klukowskiego cieszyli się po stanie 1:0, szkoda tylko że euforia trwała bardzo krótko. Classic doprowadził do remisu 1:1 po czym widzieliśmy jeszcze dwie bramki z ich strony. Było 1:3 i wtedy niebiescy pokazali pazur doprowadzając do stanu 3:3. Zmotywowany rywal drugie 25 minut zagrał koncertowo. 3 bramki dla ekipy Jarka Gołdyna i koniec końców mamy 6:3!
• Ostatni mecz należał do KS Vitavy! Weszli lepiej w pierwszych minutach i było 1:0 dla bordowych. Babilon United szybko odrobił stratę na 1:1. Potem nastąpiła wymiana goli z obu stron i kolejny remis 2:2. Wtedy pierwszy raz prowadzili szaro-zieloni. Beniaminek przed zejściem na krótką przerwę odrobił stratę z nawiązką schodząc przy rezultacie 5:3! Po wznowieniu gry zanotował 5 goli przez co wygrał ostatecznie to starcie 10:5 łapiąc kontakt z czołówką tabeli!