W czwartek ważny sprawdzian miały odbyć Wilki Morskie i OZE Biomar, wygrane tych drużyn mogły sprawić że przybliżą się do zajęcia drugiego miejsca w swoich ligach. OZE Biomar nie wykonał odpowiednio kroku w przód i przegrał z Jogą zdecydowanie 2:13! Zdecydowanie lepiej poszło Wilkom Morskim, które już drugi raz pokonały w tym sezonie SPS Limonkę, tym razem 14:9. W gr. B II ligi zacięte spotkanie Studio Prime JBG z BCT, gdzie w ostatnich sekundach wpadła zwycięska bramka dla niebieskich!
- Studio Prime JBG miało tylko 3 pkt. mniej od BCT, więc przy wygranej była okazja na zrównanie się! W pierwszym meczu tych drużyn minimalnie lepsze okazało się BCT. Pierwsza połowa nie przyniosła nam żadnych bramek, przez co mecz był prawdziwy piłkarskimi szachami. Wynik otworzył się dopiero na początku drugiej części. Wtedy konkretną i skuteczną akcję przeprowadzili niebiescy, dlatego zrobiło się 1:0. BCT wyczuło dobry moment i podwyższyli na 2:0. JBG nie rezygnowało i dążyło do odrobienia strat, co się im udało. Jednak nie dopilnowali niebieskich w samej końcówce i stracili gola, który okazał się dla nich porażką 2:3! BCT i Maestro mają po 27 pkt. i w swoich ostatnich spotkaniach powalczą o pierwsze miejsce w gr. B II ligi!
- SPS Limonka doznała łomotu w sezonie zasadniczym z Wilkami, ale w rewanżu chciała się poprawić! Limonka straciła już szansę nawet na baraże, ale mogła zaszkodzić rywalowi i pokrzyżować im trochę plany awansu. W pierwszej odsłonie drużyny szły równo łeb w łeb, a i do tego piłka często lądowała w obu siatkach bramek! Wilki były minimalnie na prowadzeniu 6:5. Po zmianie stron Wilki zdecydowanie przycisnęły i zagrały dużo lepiej, przez co wygrały z Limonką 14:9! Wilki są teraz w dobrym położeniu i tylko Media Markt mogą zaszkodzić!
- Joga chcąc zapewnić sobie pewne utrzymanie potrzebowała punktów z OZE Biomarem, którzy przy rozegraniu zaległości spokojnie mogłyby powalczyć o 2. czy 3. miejsce na koniec sezonu! Możliwość znalezienia się na pudle zmotywowała Biomar do działania i to oni otworzyli wynik tego starcia. Dużo nie potrzeba było, a czarni cieszyli się z drugiego gola. Joga od tego momentu wręcz rzuciła się na Biomar, o czym świadczą 4 bramki. To oni byli teraz w komfortowej sytuacji schodząc na przerwę! Po krótkiej przerwie w zespole OZE wkradło się dużo błędów, z których skorzystał przeciwnik! Joga tak bardzo odjechała, że Biomar nie był w stanie się już pozbierać. Do tego nie zdołali zdobyć po przerwie już żadnej bramki i przegrali wysoko 2:13!