Menu Zamknij

I liga – podsumowanie sezonu

Śmiało można powiedzieć, że w sezonie Wiosna 2022 zaplecze Ekstraklasy było ligą trzech prędkości. Pierwsze siedem zespołów wyraźnie uciekło reszcie stawki, choć i pomiędzy nimi były różnicę w jakości i liczbie zdobytych punktów. Następnie mieliśmy cztery drużyny, które zamknęły się w jednym punkcie różnicy, a utrzymanie zapewniły one sobie na kilka kolejek przed końcem (z jednym wyjątkiem). Na samym dole trzy drużyny, dla których punktowanie nie było sprawą łatwą. Ostatecznie jednak z I ligi spadł tylko jeden zespół, gdyż grające w barażu Wilki, utrzymały się na drugim poziomie naszych rozgrywek.

Ciężko racjonalnie wytłumaczyć to, co stało się z KAMIX Braćmi w trakcie przerwy między sezonami. Zespół który na jesieni zdobył aż 16 punktów, a do pewnego momentu był nawet w grze o awans do Ekstraklasy, w sezonie wiosennym zdobył tych punktów aż czterokrotnie razy mniej! Mało tego, na dwie kolejki przed końcem na ich koncie było okrągłe zero i dopiero w nich udało się wygrać i zremisować, co ostatecznie jednak nic nie dało, przez co Bracia pożegnali się z pierwszą ligą po kilku latach. Podobnie było w przypadku Wilków Morskich. Zespół który niemal w każdym sezonie spokojnie się utrzymywał, a w poprzednim został nawet siódmą siłą ligi, w tym o ligowy byt bił się do samego końca. Pierwsze punkty przyszły w czwartej kolejce, a następne przyszły dopiero w końcówce maja! Prawdziwy nóż na gardle mieli oni jednak w ostatniej kolejce, gdzie musieli co najmniej zremisować z AREX’em, co zresztą się im udało, lecz nie był to koniec, gdyż czekał na nich mecz barażowy. W nim jednak pewnie rozprawili się z Awarią, dzięki czemu Marynarze pozostają w I lidze na kolejny sezon! Co prawda tylko trzy punkty więcej miała na koniec sezonu Joga Bonito, lecz w tym przypadku drżenia o spadek niemal nie było. Co prawda punktowanie co 3/4 mecze nie jest wynikiem fenomelnalnym, to jednak dzięki temu że to pierwsza połowa sezonu była w wykonaniu biało-niebieskich lepsza, już sama jego końcówka była rozegrana przez nich na większym luzie. W ekipie tej jednak wyraźnie nie ma parcia na wynik, z całą pewnością zabrało im kilka dodatkowych ,,oczek”. Najważniejsze jest jednak zapewnienie sobie gry w I lidze w kolejnym sezonie, co w pewnością cieszy najstarszych fanów naszych rozgrywek, którzy pamiętają Jogę z samych jej początków. Bad Boys z pewnością zostali mistrzem samej końcówki sezonu! Na pięć kolejek przed końcem, na koncie granatowych były tylko trzy punkty i z taką grą widmo spadku było jak najbardziej realne. Później jednak przyszło pięć spotkań, w których nie przegrali oni już ani jednego meczu! Mało tego, ta seria nie była spowodowane łatwiejszym terminarzem. Remisy oraz wygrana z ekipami z czubka tabeli, a także kolejny podział punktów i zwycięstwo nad bezpośrednimi rywalami, ostatecznie dała ,,Niegrzecznym Chłopcom” utrzymanie. Zwróćmy jeszcze uwagę na fakt trzech remisów, co w jednym sezonie w wykonaniu danego zespołu zdarza się niezwykle rzadko! Kolejne trzy ekipy, uzbierały na swoich kontach zgodnie po 13 punktów. O kolejności zdecydowała więc mała tabelka. W meczach bezpośrednich najgorzej wypadli Sędziowie z Pomorskiego ZPN-u. Styl gry drużyny, był jednak znacznie lepszy niż końcowy wynik tej ekipy w sezonie. Poza jednym wyjątkiem, żaden z przegranych przez nich meczów nie skończył się więcej jak trzema bramkami różnicy. O dopiero dziesiątej pozycji Stwarzyszenia Sędziów w tabeli zdecydowały więc detale, które z całą pewnością można wyeliminować w sezonie Jesień 2022. Poprawny pierwszy sezon na poziomie I ligi, rozegrał jeden z beniaminków – OZE Biomar. Z początku mogło się wydawać, że przygoda czarnych koszulek będzie bardzo krótka. Sześć porażek na dzień dobry, z pewnością nie były udanym początkiem. Zwrot nastąpił w połowie sezonu, kiedy to najpierw udało się odnieść premierowe zwycięstwo, by tydzień później zremisować z mocnymi Companieros. Później przyszła jeszcze jedna porażka, by ostatecznie sezon zakończyć z trzema wygranymi, w czterech ostatnich meczach! Można więc śmiało przypuszczać, że słaby początek był kwestią nieprzystosowania stylu gry do wyższej ligi, co udało się jednak poprawić z czasem, a to na pewno zaprocentuje już od pierwszej kolejki nowych rozgrywek. Najlepszym zespołem tzw. ,,best of the rest” okazał się AREX! W przeciwieństwie do większości wcześniej wspomnianych ekip, czerwoni nie mieli momentów, lecz punktowali po prostu co kilka spotkań, grając cały sezon na równym poziomie. Najważniejszymi spotkaniami, okazały się jednak te z drugiej i trzeciej kolejki. W nich AREX pokonał odpowiednio Stowarzyszenie Sędziów i OZE Biomar, z którymi wygrał ostatecznie w małej tabelce! To okazało się kluczową sprawą do tego, że w drugim sezonie w I lidze ekipa ta zajęła wysokie 8.miejsce! Od siódmej lokaty, różnica do niżej notowanych ekip, to już mocne siedem punktów (z uwagi na błąd systemu, w tabeli AREX oraz Biomar mają wpisane po 14 punktów, lecz zdobyli ich tak na prawdę 13). Zespołem który ustukał 21 ,,oczek” jest jedno z większych zaskoczeń I ligi, czyli Sokółka FC. Do II ligi awansowali z 6.miejsce, zdobywając… tylko jeden punkt więcej! Z takim dorobkiem nikt się nie spodziewał, że zespół z Chwarzna aż tak dobrze poradzi sobie na wyższym poziomie rozgrywkoym. Oni sobie jednak nic z tego nie zrobili. Zaczęli od dwóch wygranych, by później punktować bardzo regularnie (statystycznie co drugi mecz), co dało im bardzo pozytywną lokatę już w pierwszym sezonie. Pierwszym z zespołów, który miał realne szansę na awans (do miejsca czwartego stracili trzy punkty) byli Companieros IGL., dla których był to pierwszy sezon na drugim poziomie rozgrywkowym, po jednym przerwy. I wbrew lekkim obawą kapitana drużyny, był to dla nich sezon świetny. Mecz które mieli wygrywać wygrywali, natomiast punkty tracili niemal tylko z potentantami, lecz i tak minimalnie, przegrywając ledwie 2:3 z wicemistrzami i 8:10 z późniejszymi mistrzami ligi! Ważne było również zwycięstwo w ostatniej kolejce z Wilkami Morskimi. Dlaczego? Ponieważ Companieros jeszcze nigdy z nimi nie przegrali i passę tą podtrzymali, choć przegrywali to spotkanie już nawet 1:4! Prawdziwym objawieniem pierwszej części sezonu był Sporting Gdynia. Zespół z pierwszych ośmiu meczów wygrał aż siedem, a w tym jednym przegranym do remisu zabrakło tylko jednej bramki! To wcale nie oznacza, że na tym się skończyło. Najważniejsze spotkania przyszły jednak pod koniec. Z ostatnich pięciu meczów, aż cztery musieli rozegrać z zespołami z którymi walczyli o bespośrednio awans! Jeden remis i aż trzy przegrane niestety pozbawiły ekipy szans na historyczny awans, który jednak niewykluczone, że przyjdzie na jesieni! Już debiutancki sezon Supa Strikas w I lidze był świetny w ich wykonaniu (6.miejsce), ale dopiero Wiosna 2022 pokazała, jak silna jest to drużyna! Aż siedem wygranych pierwszych spotkań pokazało, że zespół ten rzeczywiście będzie próbował poprawić swoją lokatę z jesieni. Gdyby utrzymali tą formę w drugiej części sezonu, ich awans do Ekstraklasy byłby bezsprzeczny. Jakie więc było zdziwienie obserwatorów, kiedy to żółto-czerwoni w sześciu ostatnich spotkaniach… wygrali tylko raz, dodatkowo dwukrotnie remisując. Czasem jednak nie liczy się ilość, a jakość. Tą jedną wygraną było ogranie Penetratorsów, dla których była to pierwsza i wciąż jedyna porażka w NL6 w ogóle! Jak się później miało okazać, zdobyte trzy punkty z potentantem były kluczowe, gdyż pozwoliły one zająć 4.miejsce, które dało Strikas awans do elity! Tymi którzy oddali miejsce młodszej ekipie, byli Strażacy z KM PSP Gdynia. Byli oni jak zwykle jedną z ekip przodujących na drugim poziomie rozgrywkowym, niekiedy po prostu zmiatając rywali z boiska. Ich siłą była zarówna ofensywa (trzecia najlepsza w lidze), jak i defensywa (czwarta pod tym względem w lidze). Najciekawszy jednak jest fakt, że Strażacy na podium I ligi kończą czwartą kampanię z rzędu. Za każdym razem uzyskiwali tym samym przepustkę do Ekstraklasy… za każdym razem oddając ją innym! Spowodowane jest to jednak ich profesją, co my jako organizatorzy staramy się uszanować. Gdyby nie druga ekipa która rozpoczęła przygodę z NL6 w tym samym czasie, to o NeoPunkt Wejherowo, z pewnością mówilibyśmy teraz jako o mistrzach trzeciej, drugiej i pierwszej ligi z rzędu. Jednak każdy z tych trzech sezonów z minimalną stratą kończyli na drugim miejscu, co i tak jest imponującym wynikiem. Jednak tak jak dwie poprzednie ligi był spacerkiem, drugi poziom rozgrywkowy miał Wejherowiaków zweryfikować. I zweryfikował – jako niezwykle silną drużynę! Na wiosnę przegrali tylko dwukrotnie – z przyszłymi mistrzami oraz z trzecią drużyną sezonu. Resztą spotkań wygrali, w większości bez większych problemów. Teraz przed żółto-czarnymi najtrudniejsze wyzwanie, a więc gra w Ekstraklasie, do której z całą pewnością podejdą na poważnie, co będzie dla naszej elity tylko wartością dodatnią. Mistrzami I ligi, bezapelacyjnie zostali jednak Penetrators PD, zdobywając ligowego hattrick’a, wygrywając trzy sezony z rzędu po kolei każdą z lig! Dodatkowo, zrobili to w niesamowitym stylu, zdobywając przy tym ponad 450 bramek! W pierwszej lidze tylko potwierdzili to, co oberwatorzy widzieli wcześniej. Ta ekipa to zespół skrojony na Ekstraklasę! W większości spotkań byli niemal bezbłędni, lecz i w tej beczce miody jest łyżka dziegciu. W wielu meczach problemem była bardzo wąska kadra, przez co przychodziło im grać niekeidy bez zmian. W elicie zdecydowanie grać tak będzie niezwykle trudno, co sprawia, że właśnie samą kadrę, a nie grę, Penetratorsi muszą poprawić przed nowym sezonem. Jeśli to im się uda, mogą na prawdę namieszać.

Najlepszy zawodnikiem I ligi został Tomasz Bigott, którego 28 bramek oraz cała gra w słabszych tego sezonu Wilkach Morskich, uratowały tą ekipę przed spadkiem. Najlepszy bramkarz to natomiast Damian Stankiewicz z Sokółki FC, który stracił najmniej bramek z całej ligi, choć grał w drużynie środka tabeli, a nie ścisłej czołówki. Królem strzelców, z aż 47 bramkami został natomiast Mateusz Białk z NeoPunkt, który będzie teraz polował na bramkarzy Ekstraklasowych!

I LIGA - sezon WIOSNA 2022

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131111119685134
2131102105545133
3131012103574631
41382373522126
51381489593025
6137247568723
7137065851721
81341869104-28*14*
9134186796-2914*
10134186378-1513
11Bad Boys133376591-2612
121331964102-3810
1313211075104-297
141311114384-414

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.