Hitowe pojedynki dla Classicu i JR Pogórza! Nevada i AREX z pewnymi zwycięstwami!

W poniedziałkowym spotkaniu Classicu z Teltorem mieliśmy do czynienia z niecodzienną sytuacją gdzie bramkarz strzela fenomenalną bramkę i jednocześnie jeszcze lepiej broni, lecz nie wystarcza to na zwycięstwo z arcy mocnym Classiciem. Natomiast tego samego dnia chwilę wcześniej byliśmy świadkami pogromu Nevady nad Polskom Gurom. Mistrzowie nie pozostawili młodym zawodnikom Polski zbyt wiele do gadania i zdominowali przeciwników. Arex z meczu na mecz rozkręca się coraz bardziej i tym razem nie było mu równych. Ofiarą czerwonych padli Bad Boysi , którzy muszą oczekiwać na punkty po kolejnej potyczce. Pierwsza połowa zdecydowanie na korzyść JR Pogórza, za to druga dla Zawsze Można. Jednak różnica strzelonych bramek przez JRa do przerwy była na tyle wysoka, że to oni po końcowym gwizdku cieszyli się z kolejnych 3pkt. wygrywając w hicie kolejki 7:5!

Teltor-Energia 3:7 Classic 

• Mecz od początku miał być bardzo wyrównany i pełen emocji gdyż obie ekipy wygrały swoje poprzednie spotkania
• Obie ekipy za wszelką cenę próbowały strzelić pierwszą bramkę lecz to Classicowi pierwszemu udała się ta sztuka ale dopiero po 16 minutach spotkania!
• Nie nacieszyli się oni zbyt długo swoją przewagą gdyż bramkarz Teltoru fenomenalnym uderzeniem wyrównał stan spotkania
• Classic dołożył bramkę i mieliśmy przed przerwą 2:1 dla Zielonych.
• Po zmianie stron teltorowi zabrakło sił by dotrzymać tempa co przełożyło się na kolejne bramki
• Sędzia zakończył spotkanie przy stanie 7:3 dla Classicu. 

Polska Gurom 4:19 Nevada 

• Nevada przystępując do tego spotkania była stawiana w roli zdecydowanego faworyta
• Polska Gurom wiedząc o tym próbowała zaskoczyć faworytów
• Nevada była bardzo dobrze przygotowana na wszelkie próby zaskoczeń i skutecznie punktowała rywali
• Na przerwę schodziliśmy z wynikiem 2:7 i wiedzieliśmy że to nie koniec strzelania.
• Nevada nie zostawiła suchej nitki na rywalach dorzucając w drugiej połowie 12 bramek przy tylko dwu bramkowej odpowiedzi, która na nic się zdała

JR Pogórze 7:5 Zawsze Można

• JR Pogórze od początku dobrze weszli w spotkanie i po ponad pięciu minut cieszyli się z trafienia otwierającego worek z bramkami
• Drużyna Janusza Rodziewicza szybko podwyższyła wynik i wypunktowała rywala w pierwszej odsłonie
• Dopiero pod koniec czasu Zawsze Można przebili się przez defensywę JR zapisując pierwszego gola na swoje konto
• Fioletowi odrazu po wznowieniu zabrali się za odrabianie i z 1:5 wycisnęli naprawdę dużo
• JR wytrzymał ciśnienie i zastopował przeciwnika w odpowiednim momencie, wygrywając ostatecznie dwoma bramkami
• Zawodnikiem meczu wybrano Dawida Śmigielskiego z JR Pogórza

Bad Boys 2:10 AREX

• Pierwsze minuty były dosyć spokojne, ale potem zaczęło się strzelanie
• Najpierw AREX dwukrotnie znalazł drogę do siatki granatowych, a krótko po tym wpadła bramka kontaktowa na 2:1
• AREX większość czasu utrzymywał się przy piłce, a Bad Boys liczyli na przecięcie i przeważnie kontrę, ale rzadko dochodziło do takich okazji
• Po 25 minutach czerwoni wygrywali 4:2
• Bad Boysi w drugiej części totalnie opadli z sił, a Arex to skrzętnie wykorzystał
• Arex wbił aż 6 bramek, nie tracąc już więcej i wygrał wysoko 10:2, dzięki czemu zgarnął drugi komplet punktów z rzędu natomiast Bad Boysi notują trudny start rozgrywek