Świetna forma Tawerny Obłuże, Tanie Blachy gonią w II lidze!

W czterech rozegranych we wtorkowy wieczór spotkaniach, nie obyło się bez emocji i zwrotów akcji. Dwa mecze rozegraliśmy w ramach I ligi, w której powoli zaczyna robić się na prawdę gorąco! W dwa kolejne mecze, zeszliśmy o szczebel niżej. Tam pierwsza piątka jest już praktycznie wyklarowana, co nie znaczy, że zespoły już nie budują sobie potrzebnej przewagi do potencjalnej walki o awans.

• Na zapleczu Ekstraklasy rozochociła nam się Tawerna Obłuże. Beniaminek po pechowym początku sezonu zaczął regularnie punktować, łapiąc punkty w 5 kolejnym meczu z rzędu! Drużyna z Obłuża ma ostatnio wyjątkowe szczęście do rzutów karnych. W spotkaniu z ZIPem wykonywali ich bowiem aż dwa! Wykorzystali co prawda tylko jeden z nich, lecz top wystarczyło, by pokonać błękitnych 1 trafieniem.
• Zadyszkę złapał natomiast Grabówek. Po 5 wygranych z rzędu, teraz przyszła pora na dwie porażki jedna po drugiej! Drużyna pod dowództwem Krzysztofa Klukowskiego wciąż pozostaje jednak liderem I ligi, z małą przewagą nad resztą stawki.
• Kolejne zawody na ,,szóstkę” rozegrały Tanie Blachy. Gdy wydawało się że dawny Latarnik Choczewo nie może złapać formy po spadku, przyszły mecze z Bękartami i SKM-ką. Jeden i drugi pojedynek miał tutaj wspólną cechę. Pomarańczowi potrafili strzelić rywalom kilka bramek na przestrzeni zaledwie 5 minut, co w obu przypadkach zabiło mecze, a Tanim Blachom zapewniło łącznie 6 punktów na przestrzeni 5 dni!
• O grupie mistrzowskiej ma prawo jeszcze marzyć SPS Limonka. Wygrana ze Sportingiem II Orłowo nie przyszła im łatwo, a najwięcej strachu, rywale napędzili im w samej końcówce, gdy niebezpiecznie zbliżyli się na 2 gole. Cytrusy nie dały się jednak nerwom i podtrzymały marzenia o tym, by w lipcu bić się o promocję do wyższej ligi!