AB KP Gdynia dostaje sporą lekcje od GKS Chyloni w hicie kolejki! Supa Strikas na szóstkę!

Oj działo się jak zwykle w środę! Niesamowita pogoń Supa Strikas, wysokie zwycięstwo GKS Chyloni w hicie kolejki, pierwsze trzy punkty Limonki to tylko niektóre z wydarzeń, które miały miejsce na boiskach NL6. Po więcej zapraszamy do zapoznania się z artykułem.

SPS Limonka 6:1 Sporting Gdynia

• Pierwsza połowa to do pewnego momentu festiwal niewykorzystanych okazji
• na bramkę trzeba było czekać aż 15 minut, a udało się to Limonce
• jeszcze przed zejściem na przerwę Limonka podwyższyła wynik i zrobiło się 2:0
• zmiana stron zapowiadała się bardziej obiecująco ze strony sportingu, choć przez całe spotkanie udało im się zdobyć tylko 1 bramkę
• Limonka przycisnęła w drugiej połowie i nie dała najmniejszych szans rywalowi wygrywając 6:1
• duża zasługa w pierwszym zwycięstwie cytrusów to postawa bramkarza, które nie raz ratował skórę swoim kolegom jak i Jakuba Krauze biorąc największą odpowiedzialność za skuteczne strzelanie

AREX 4:2 Zawsze Można

• pierwsza połowa jak i druga były bardzo zacięte, ale to AREX wychodził z każdej z nich z tarczą
• MVP meczu wybrano Juliusza Siepetowskiego z dwoma bramkami
• Koniec końców spotkanie przyniosło nam świetne dla oka widowisko
• dla fioletowych była to druga przegrana z rzędu, co może zaskakiwać i mają narazie jedynie 3pkt. na koncie
• przebudowana drużyna AREXa radzi sobie całkiem dobrze i ma już 6pkt.

AB KP Gdynia – GKS Chylonia

• powiedzieć że GKS zdominowało rywali w hicie to jak nic powiedzieć
• KP Gdynia zderzyła się z wysokiej klasy rywalem, który nie pozostawił na nich suchej nitki
• wysokie prowadzenie 8:0 przez czerwonych nie zwiastowało nam odwrócenia wyniku spotkania
• ostatecznie młodzi zawodnicy z Chyloni zwyciężyli z beniaminkiem 15:2, dla którego była to dopiero pierwsza strata punktów

Supa Strikas 6:3 Kamix Bracia

• do stanu 2:0 dla Kamixu dużo pracy wykonywał ich bramkarz który bardzo długo trzymał swoją drużynę w ryzach
• przy rezultacie 3:0 dla białych ekipy schodziły na przerwę
• po zmianie stron zespół Braci oddał pole do popisu rywalowi, a ten ruszył w pogoń
• tak jak zaczęli strzelać, tak strzelili 6 bramek nie tracąc przy tym ani jednej
• dla Supa Strikas był to dopiero pierwszy występ na jesień, ciężki, aczkolwiek zwycięski
• Paweł Szejko autor 4 goli poprowadził swój team do zgarnięcia 3 oczek