Bramkarz Zawsze Można strzela hat-tricka! Supa Strikas wyszarpują trzy punkty!

Takie otwarcia nowego tygodnia jak ten w poniedziałek lubimy najbardziej! Inauguracja 7. kolejki przyniosła mnóstwo emocji! Zaczęło się od spotkania I-ligowców pomiędzy Sportingiem i Zawsze Można, a tam popis dał nie zawodnik z pola, lecz bramkarz! Wpuszczony tylko jeden gol to nic, Paweł Szypuła z Zawsze Można chciał zamienić się w snajpera z prawdziwego zdarzenia i piłka po jego uderzeniach trzykrotnie ugrzęzła w siatce! Taki wyczyn bramkarza i trzy gole w jednym meczu zapadną na długo w historii! HG Kadłuby po dwóch porażkach zdobywają komplet oczek dzięki zwycięstwu 4:3, ale to też duża zasługa ich bramkarza Olgierda Hewelta, ponieważ wiele razy bronił drużynę po groźnych strzałach Polski Gurom! JR Pogórze bardzo dobrze wytrzymał przez pierwszą połowę natarcia Nevady, lecz druga zdominowana przez vice-mistrza wiosny, który mocno poprawił statystyki bramkowe. Supa Strikas goniła, goniła i przegoniła Cobis za sprawą dwóch trafień w końcowych minutach tego starcia! Dla Cobisu była to nieoczekiwana pierwsza przegrana na jesień!

Sporting Gdynia 1:7 Zawsze Można

• przez pierwsze 10 minuty drużyny atakowały, ale żadna nie znalazła sposobu na gola
• strzelanie rozpoczęło się po sprytnie wykonanym rzucie wolnym i strzale z dystansu wykonanym przez Pawła Szypułę – bramkarza fioletowych
• do przerwy zawsze można podwyższyli i zrobiło się 2:0
• po zmianie stron Sporting skutecznie zaatakował i zrobiło się tylko 1:2, lecz później fioletowi włączyli wyższy bieg i nie dali pograć Sportingowi kończąc spotkanie wynikiem 7:1
• zawodnikiem meczu bez dwóch zdań został wybrany wspomniany Paweł umieszczając piłkę w sieci aż trzykrotnie!

HG Kadłuby 4:3 Polska Gurom

• w pierwszych minutach groźniejsza była Polska Gurom, ale nie zdołała zamienić tego na bramki, bo świetnie między słupkami spisywał się goalkeeper Kadłubów
• niebiescy otworzyli wynik i po pierwszej części wygrywali nawet 2:0
• po krótkiej przerwie bramki zaczęły wpadać do obu bramek
• Kadłuby wygrały 4:3, choć Polska była blisko urwania chociaż remisu
• mvp meczu uznano Olgierda Hewelta, który ratował skórę zespołowi HG

JR Pogórze 1:14 Nevada Gdynia

• JR Pogórze zaskoczył Nevadę strzelając na 1:0
• drużyna długo utrzymywała prowadzenie, ale ostatnie minuty należały do Nevady
• najpierw Nevada wyrównała po dobrze rozegranym rzucie rożnym, a chwilę poźniej wpakowała gola na 2:1
• w drugiej połowie Nevada totalnie zdominowała rywala, nie dając im powąchać piłki
• skończyło się na wyniku 14:1 i Nevada jako jedyna pozostaje bez straty punktów po siedmiu kolejkach!

Supa Strikas 5:4 Cobis

• Cobis wyszedł na prowadzenie, ale Supa Strikas odgryzali się i dwukrotnie wyrównywali stan meczu
• do przerwy było remisowo 2:2
• Cobis do pewnego momentu pojedynku z niebieskimi był bliżej wygranej
• ale ostatnie minuty w wykonaniu Strikas okazały się decydujące
• dwa gole z rzędu Supa Strikas sprawiły, że to oni a nie Cobis zgarniają pełną pulę!
• dla Cobisu była to pierwsze przegrana w sezonie