Wygrana w hicie i komplet zwycięstw Cobisu na jesień! Trzeci remis GIBAS SQUADu!

Środa jak zwykle przyzwyczaiła nas do meczy na wysokim poziomie i świetnych widowisk, tym razem nie było inaczej. A zaczęliśmy z wysokiego C bardzo wyrównanym i emocjonującym spotkaniem w którym padł remis pomiędzy Sportingiem i Gibas Squadem. W między czasie rozgrywaliśmy mecz na górnym boisku gdzie Kamix dostał srogie lekcje futbolu od KM PSP. Cobis nie pozostawił żadnych złudzeń że będą się bić o mistrzostwo ligi zgarniając 3 pkt w meczu z Kadłubami. Cały dzień zwieńczyła nam niesamowitą pogoń piwoszy którzy… sprawdźcie sami

• spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie gdyż obie ekipy przystępowały do tego meczu bez poznania smaku zwycięstwa w tym sezonie
• Sporting zaczął bardzo mocno, wydawało się że jak ruszyli to nie skończą strzelać i do przerwy wypracowali sobie wynik 3:1
• Podirytowany Gibas czekał na swoją okazję do ukąszenia rywala co im wyszło i udało im się nawiązać kontakt z rywalem
• Sporting nie tracił zimnej krwi, bynajmniej do pewnego momentu gdzie licznik bramek zatrzymał się na 5
• wtedy do słowa doszli zawodnicy Gibasu i rzutem na taśmę udało im się wyrwać remis
• Sporting na pewno po meczu był zły na siebie, że nie zdobył pełnego łupu, tylko ugrał punkt jednakże okazał się on premierowy
• GIBAS na razie idzie na rekord w remisach, bo na cztery mecze trzy właśnie zakończył podziałem punktów!

KM PSP GDYNIA 13:3 Kamix Bracia

•  pierwsza połowa to absolutna dominacja ekipy strażaków
• Udało im się do przerwy wypracować aż dziewięć bramek, tracąc tylko jedną
• Zmiana stron uspokoiła nam trochę mecz lecz Kamix za wszelką cenę chciał zmazać plamę z pierwszej części i nieco zminimalizować straty do rywala
• W drugiej połowie Braciom udało się strzelić jedynie 2 bramki na co KM PSP odpowiedziało czterema i nie pozostawili oni suchej nitki na Kamixie
• Na uznanie zasługuje znakomita forma strzelecka Bartosza Dorau któremu udało się strzelić w tym meczu 4 bramki i znacząco przyczynił się do sukcesu swojej drużyny

Cobis 6:2 HG Kadłuby

• mecz ten można nazwać małymi derbami w naszej lidze gdyż obie ekipy bardzo dobrze się znają i mają sobie dużo do udowodnienia w bieżącym sezonie
• Cobis postawił poprzeczkę wysoko strzelając już w pierwszej połowie 4 bramki i tracąc zaledwie jedną
• Kadłuby chciały utrzeć nosa starszym kolegom lecz na drodze stanął im tego wieczoru Mateusz Ponichtera który swoimi świetnymi interwencjami trzymał Cobis w ryzach
• Kadłuby za wszelką cenę napierały co przyniosło im drugą i zarazem ich ostatnią bramkę w tym meczu ale i pozwalało Cobisowi na grę z kontry którzy odpowiedzieli w drugiej połowie dwoma trafieniami
• Cobis pokazał jak kluczowym graczem jest w tej edycji NL6 i że nie stanie im nic na przeszkodzie aby zdobyć mistrzostwo Ekstraklasy

SPS Limonka 3:5 Beer Fans

• Obie drużyny dzielił tylko jeden punkt w tabeli przed tym meczem, co zwiastowało nam niezwykle emocjonujące widowisko
• I tak też było, pierwsza połowa była bardzo wyrównana lecz to Limonka miała więcej sytuacji które wykorzystała strzelając 2 bramki
• Rozwścieczeni fani piwa wyszli na drugie połowa dużo bardziej skoncentrowani co przełożyło się na złapanie kontaktu z rywalem
• Momentem kulminacyjnym tego spotkania była otrzymana na 8 minut przed końcem meczu czerwona kartka zawodnika Limonki – Adama Strusia, co piwosze znakomicie wykorzystali
• koniec końców odwrócili losy tego spotkania na swoją korzyść zgarniając 3 punkty