Kolejny już ósmy tydzień zmagań piłkarskich zakończył się szczęśliwie dla Kamix Braci. Ekipie Braci nie szło do tej pory i pewnie inaczej wyobrażali sobie zdobycze punktowe ale w końcu przyszedł czas sukcesu, czyli pierwsze zwycięstwo! Kapitan Łukasz Radtke wraz ze swoich zawodnikami pokonali PKP Intercity, chociaż nie było łatwo. GIBAS SQUAD tak samo jak Kamix Bracia potrzebowali punktów i dlugo prowadzili z GKS Chylonią, która szybko otrzepała się po przegranej z Nevadą i zgarnęła komplet przeciwko GIBASom. Druga połowa ostatniego meczu była kluczowa i odbiła się mocno na wyniku. Supa Drinkas rozłożyli Zawsze Można na czynniki pierwsze i wygrali 9:5, chociaż do przerwy to rywal był na lekkim jednobramkowym prowadzeniu.
PKP Intercity 6:8 Kamix Bracia
- Był to bardzo ważny mecz drużyn z dolnych rejonów tabeli
- Kamix Bracia na początku radzili sobie bardzo dobrze do momentu kiedy było dla nich 2:1
- PKP zaczęło przejmować inicjatywę i obrócili przed przerwą wynik na swoją stronę
- Dlugo nie było wiadomo kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia
- PKP stracili prowadzenie w końcowym etapie spotkania i dali się przechytrzyć Braciom, którzy wygrali 8:6 i przeskoczyli o punkt swojego przeciwnika
GIBAS SQUAD 7:9 GKS Chylonia
- Gibas wyszli z założenia że z kim punktować jak nie z czołówką i zaczęli od strzelenia dwóch bramek GKS Chyloni
- Czerwoni wyrównali ale to GIBAS byli cały czas jeden krok przed rywalem, kończąc połowę przy 5:4
- w drugiej odsłonie z czasem to mistrz I ligi z jesieni wrócił do gry i GIBAS widząc to nie zrobili nic szczególnego
- GKS w samej końcowce pogrzebał szansę GIBASów na jakiekolwiek punkty i wygrał 9:7
Supa Drinkas 9:5 Zawsze Można
- Supa Drinkas i Zawsze Można dzieliły w zasadzie 3 pkt. i kilka miejsc w tabeli
- Fioletowi otworzyli worek z bramkami po 5 minutach trafiając na 1:0, lecz Drinkas szybko odrobili i diametralnie zrobiło się 1:2
- Zawsze Można podrażnieni ruszyli do natarcia i schodząc na przerwę mieli gola więcej
- Krótka pogadanka i oba zespoły wróciły na boiska, gdzie dużo bardziej do serca rozmowę wzięli sobie Supa Drinkas, którzy strzelili aż sześć goli a stracili tylko jednego i wiadomym było że to do nich należy poniedziałkowy wieczór
- Zdecydowanym zawodnikiem tego pojedynku został Patryk Radziwilski – zdobywca 5 bramek

SUPERLIGA
Pozycja | Klub | M | Z | R | P | Gz | Gs | bilans | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ![]() | 8 | 8 | 0 | 0 | 92 | 31 | 61 | 24 |
2 | ![]() | 9 | 8 | 0 | 1 | 76 | 37 | 39 | 24 |
3 | ![]() | 9 | 8 | 0 | 1 | 69 | 40 | 29 | 24 |
4 | ![]() | 9 | 8 | 0 | 1 | 82 | 57 | 25 | 24 |
5 | ![]() | 9 | 6 | 2 | 1 | 58 | 42 | 16 | 20 |
6 | Cobis Gdynia | 9 | 6 | 0 | 3 | 79 | 63 | 16 | 18 |
7 | ![]() | 9 | 5 | 0 | 4 | 58 | 44 | 14 | 15 |
8 | ![]() | 9 | 5 | 0 | 4 | 46 | 48 | -2 | 15 |
9 | ![]() | 9 | 4 | 1 | 4 | 60 | 45 | 15 | 13 |
10 | ![]() | 9 | 4 | 0 | 5 | 64 | 57 | 7 | 12 |
11 | ![]() | 9 | 4 | 0 | 5 | 60 | 57 | 3 | 12 |
12 | ![]() | 9 | 4 | 0 | 5 | 55 | 58 | -3 | 12 |
13 | ![]() | 9 | 4 | 0 | 5 | 51 | 60 | -9 | 12 |
14 | ![]() | 9 | 4 | 0 | 5 | 50 | 65 | -15 | 12 |
15 | ![]() | 9 | 4 | 0 | 5 | 54 | 72 | -18 | 12 |
16 | ![]() | 9 | 3 | 2 | 4 | 47 | 55 | -8 | 11 |
17 | ![]() | 9 | 2 | 0 | 7 | 47 | 69 | -22 | 6 |
18 | ![]() | 9 | 2 | 0 | 7 | 43 | 67 | -24 | 6 |
19 | ![]() | 9 | 1 | 1 | 7 | 48 | 86 | -38 | 4 |
20 | ![]() | 9 | 0 | 2 | 7 | 40 | 71 | -31 | 2 |
21 | Bad Boys | 9 | 0 | 0 | 9 | 28 | 83 | -55 | 0 |