Menu Zamknij

Wyrównany wtorek z emocjami do końca!

Wtorkowe mecze, przyniosły nam nieco więcej wyrównanych pojedynków, względem poprzedniego dnia. W każdym ze spotkań o punkty biliśmy się do końca, lecz w żadnym ostatecznie nie padł remis! Pewne zwycięstwo wydawać by się mogło miały Mosty, które w końcówce jednak niema je straciły. Nie bez problemów wygrali także Bękarci, którzy poradzili sobie ze znów wzmocnionymi Rebels AIC….

  • Zaczęło się od starcia Bękarty – Rebels AIC, w którym ci drudzy wyszli na prowadzenie… w dokładnie 17 sekundzie spotkania! Z biegiem czasu, to bordowi zaczęli zyskiwać przewagę, co przerodziło się najpierw w gola wyrównującego, a następnie dającego wyjście na jednobramkowe prowadzenie. AIC wciąż jednak walczyli i po kilku minutach znowu mieliśmy pat. Tuż przed przerwą Bękartów kolejny raz na prowadzenie wyprowadził Adrian Romanowski, co było ostatecznie golem do szatni. Po zmianie stron, Bękarty podwyższyli prowadzenie i mieliśmy już 4:2. Później mieliśmy serię błędów w obronie. Najpierw kilka błędów popełnili bordowi, co Rebelsi zamienili w remis! Później sytuacja się odwróciła, jednak ,,setki” dla Bękartów obijały słupki i poprzeczkę. Wtedy jednak dobrze wykonany rożny znalazł adresata w polu karnym i Krystian Jankowski strzelając swojego drugiego gola, kolejny raz wyprowadził jego zespół na prowadzenie. W końcówce również swoje drugie w tym spotkaniu trafienie zanotował Radosław Szczepaniak i ostateczne ,,zamknął” mecz, z którego to Bękarci wyszli zwycięsko!
  • W drugim pojedynku, na emocje trzeba było czekać niemal do samego końca. Beniaminek z Mostów mecz z AREX’em zaczął z wysokiego ,,C”. Pierwsza część spotkania to ich dominacja i pokaz piłkarskich umiejętności. Grający bardziej twardszą piłkę zawodnicy czerwonych, niezbyt potrafili dotrzymać tempa młodszym przeciwnikom, mając problemy ze strzeleniem gola. Ci natomiast trzykrotnie wpakowali piłkę do siatki i na przerwę schodzili prowadząc 3:0. W drugiej połowie spokojnie kontrolowali wynik meczu, niemal do samego jego końca. W międzyczasie jedni i drudzy dwukrotnie znaleźli drogę do siatki i było 5:2, a do końca meczu pozostawało około półtorej minuty. Wtedy dwie skuteczne akcje przeprowadził AREX i nagle zrobiło się nam 5:4! Zegar wskazywał już wtedy jednak zero i na więcej nie starczyło im czasu, przez co to beniaminek zgarnia swoje debiutanckie punkty na poziomie pierwszej ligi!
  • KS Vitava zebrała się na swój mecz jak nigdy, na co wpływ miał zapewne również odbiór nowych strojów! A jak nowe stroje, to wypada w nich wygrać swój pierwszy mecz. I początek rzeczywiście na to wskazywał. Bardzo szybko strzelony gol na 1:0, mógł zwiastować okazałe zwycięstwo. Nic z tych rzeczy! Nie minęło wiele minut, a to PKP prowadziło już 2:1. Później to właśnie zielono-biali byli groźniejsi i choć do przerwy wygrywali 6:4, zawodnicy Vitavi sami przyznawali, że był to najmniejszy wymiar kary. Po zmianie stron, PKP spokojnie kontrolowało wynik spotkania, ani nie odkrywając się zbyt w obronie, ani nie atakują na ,,hura”. Taka taktyka okazała się poprawna i zawiozła ,,kolejarzy” to wygranej w pierwszym spotkaniu sezonu!

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1151203109812837*
2151203114813336
3151104123754833
415915110882228
51583479681127
61582586513526
7Moto-Tech15816102881425
81563673102-2921
9155466772-520*
10156188690-419
11Bad Boys1552894111-1717
121552878103-2517
131551979101-2216
14154295893-3514
1515401178100-2212
1615101475107-323

II LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131102122645833
213101278423631
313100385642130
41391386483828
51391391543728
613823118645426
71380575571824
8136075068-1818
9125077080-1015
10134187575013
111330105673-179
121321104685-397
1313111165108-434

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.