AREX nagrodzony za swoją waleczność! Studio Prime JBG na fali!

We wtorek oczy kibiców piłki nożnej nie tylko były zwrócone na Ligę Mistrzów, ale też na boiska Enerpol NL6. Trzeba powiedzieć, że w trzech spotkaniach działo się! W dwóch z nich spotkania kończyły się różnicą tylko jednej bramki! Wracający po krótkiej przerwie do ligi Maestro nie sprostało Studio Prime JBG i przegrało 3:4. Arexowi udało się rzutem na taśmę wygrać mecz, mimo że do przerwy przegrywali ze Sportingiem aż 0:3! Kamix Bracia po spadku do II ligi notują pierwsze zwycięstwo, które przypieczętowali w starciu z BCT 9:5.

• Maestro wróciło do naszej ligi i na starcie mierzyło się z dobrze spisującym się Studio Prime JBG. Ekipa Damiana Pobłockiego otworzyła wynik spotkania. Rywal dosyć szybko się “ogarnął” i było remisowo. Potem role strzelania przejęło Maestro i pod koniec połowy JBG wyrównało. Po zmianie stron na 3:2 wyszedł nowy-stary zespół. Od tego momentu czarne koszule przejęły nieco inicjatywę i dzięki temu zdołały wygrać 4:3! Powrót na boiska NL6 Maestro zaczyna od porażki, a JBG po 3 meczach są na 1. miejscu w tabeli!
• Sporting zaskoczył Arex i szybko wpakował bordowym piłkę do siatki! Arex próbował poukładać swoją grę, ale przychodziło im to z dużym trudem. Różowi odskoczyli przeciwnikom i do przerwy prowadzili już 3:0! W boxie Arexa musiało paść kilka mocnych słów, ponieważ na drugą część wyszli zupełnie odmienieni! Potrafili dogonić przeciwnika i kiedy wydawało się, że dojdzie do podziału punktów Arex zdołał strzelić zwycięską bramkę na dwie minuty przed końcem! Tym samym wyprzedzili Sporting w tabeli!
• Kamix Bracia jak i BCT Gdynia liczyli na pierwszą victorię w sezonie! Początek układał się po myśli Braci, którzy trafili na 1:0 po zaledwie kilku minutach. Niedługo potem było już 2:0, no i wtedy ocknęło się BCT doprowadząjąc do stanu 2:2. Oba zespoły rozgrywały ciekawe zawody, które zakończyły się do przerwy 3:3. Po powrocie na murawę dalej remis, tylko że już 4:4. Właśnie od tego momentu Bracia skutecznie egzekwowali swoje składne akcje i odjechali z wynikiem. BCT już nie było w stanie zagrozić białym. Jedynie strzelili jednego gola na sam koniec, ale już wtedy było wszystko pozamiatane. Bracia po spadku do II ligi notują pierwsze 3 pkt. wygrywając z BCT 9:5!