Sporting II Orłowo odwrócił losy spotkania! Wilki pokonały Orłowo, ABO i Przychodnia z kolejnymi 3 oczkami!

W piątkowy wieczór rozegraliśmy 4 spotkania! Sporting II Orłowo podejmował Gałę bez przypału, która roztrwoniła szybkie prowadzenie 3-0,przegrywając 1 bramką. ABO wygrało wysoko, bo aż 13:0 z Promotion 360! W starciu Orłowa z Wilkami Morskimi, lepsi Ci drudzy, mimo że do przerwy prowadzili rywale! Przychodnia nadal bez porażki! 3 punkty zgarnęli w meczu z osłabionym kadrowo na ten mecz Classic II!

• Pierwsi na boisko wybiegli zawodnicy Sportingu i Gały bez przypału! Czarni szybko chcieli mieć to spotkanie pod kontrolą, więc zaczęli od strzelania! Po 5 minutach mieliśmy wynik 3-0. Dopiero wtedy gracze z Orłowa zaczęli tworzyć składne akcje i jedna z nich zakończyła się bramką kontaktową. Z czasem zaczęli atakować z większą wiarą we własne możliwości i doprowadzili do stanu 3-3. Tak też zakończyła się pierwsza odsłona. W drugiej poszli za ciosem i prowadzili z Gałą 4-3. Wtedy oglądaliśmy przez dłuższą chwile wymianę ciosów, która zatrzymała się na 6-6. W tym momencie Sporting wrzucił wyższy bieg, strzelając 2 bramki na 4 minuty przed końcem czasu. Pozwoliło im to w tym meczu zdobyć pełną pulę!
• ABO grało z Promotion 360. Pierwsza bramka wpadła po ponad 5 minutach, ale wtedy właśnie zaczął rozwiązywać się worek z golami! ABO wpakowało rywalom do połowy 5-tkę, nie tracąc przy tym żadnej bramki! W drugiej spodziewaliśmy się lekkiego przebudzenia ze strony Promotion 360, ale niestety nic takiego nie miało jednak miejsca. Gracze Oskara Zaremby potwierdzili tylko swoją dobrą dyspozycję w drugich 25-minutach! Dołożyli jeszcze 8 trafień! Ze wszystkich strzelonych goli seledynowych, aż 7 zgromadził na swoim koncie Damian Przychocki, który okazał się katem dla rywala!
• Ciekawie było w starciu I-ligowców! Wilki Morskie strzeliły bramkę jako pierwsze, ale długo nie musieliśmy czekać i już był remis! Gracze Orłowa nie chcieli dać za wygraną. Kolejny cios na 2-1 zadały Wilki i znowu szybka reakcja rywali. Mamy 2-2! Orłowo chciało przechylić wynik na swoją korzyść i dopięli tego przed przerwą. Po zmianie stron Wilki pobudzone zaatakowały. Doprowadzili oni do remisu, ba nawet wyszli na prowadzenie! I jak się okazało jedno-bramkową przewagę utrzymali do końcowego gwizdka sędziego.
• Ostatni akcent dnia należał do Przychodni Morskiej, która za przeciwnika miała zespół Classic II! Granatowi w pierwszej połowie pokazali popis swoich umiejętności, nokautując rywala. Piłka wylądowała w siatce aż 6-krotnie i Przychodnia mogła wychodzić na drugą połówkę ze spokojem. Ten jednak nie trwał długo, ponieważ osłabiony przeciwnik zaczął odrabiać powoli straty. W pewnym okresie drugiej partii było tylko 8-5 dla Przychodni. Ale na tyle tylko pozwolili Classicowi, który przegrywa ostatecznie pojedynek 6-10 i notuję pierwszą porażkę w lidze.