Menu Zamknij

Babilon rozpoczyna swoje 20-lecie od zwycięstwa! Nowe ekipy pokazują siłę

Po bardzo ekscytujących i zaciętych pojedynkach w pierwszych trzech dniach nowego sezonu, nastał nieco bardziej jednostronny czwartek. Część nowych ekip pokazała swoją siły i już po pierwszym meczu pokazała, że warto będzie śledzić ich poczynania.  Wygrywały także bardziej doświadczone ekipy na naszych boisk, takie jak Babilon, Bękarty czy Rebels AIC. Padł również remis, który zawsze przecież ekscytuje kibiców. 

  • Mecz otwierający czwartkowe zmagania, to wewnętrzny pojedynek kapitana BLACK DRAGONS – Jakuba Szymkowiaka – z jego byłym zespołem, czyli AIC Rebels. I wszystko zaczęło się dla Smogów dobrze, ponieważ to oni otworzyli wynik tego pojedynku. Jak się okazało, później było już tylko gorzej. Do przerwy trafiali jedynie Rebelsi, choć dwie strzelone przez nich bramki, nie skreślały bialo-czarnych. Druga połowa, to istna dominacja Rebelsów, którzy stopniowo budowali swoją przewagę, ogrywając ostatecznie DRAGONSÓW 6:2. 
  • Zwycięzca poprzedniego sezonu III ligi, nie zamierza brać swojego pierwszej kampanii w wyższej klasie rozgrywkowej, jedynie na rozpoznanie! Starcie z Classic’iem II nie było jednak przebieżką, szczególnie gdy spojrzymy na pierwszą połowę. Tutaj obie ekipy szły bramka za bramkę. Mieliśmy ładne bramki, takie strzelane zza pola karnego, czy trafiane bezpośrednio z wolnych. Z tego wszystkiego nieco lepiej wyszli Sędziowie, prowadząc minimalnie 4:3. Drugie 25 minut, już znacznie bardziej należały do beniaminka! Gra się znacznie zaostrzyła, a gracze Classic’a bardziej niż na grze, skupili się na wewnętrznych sprzeczkach. Kolegium nie mogło tego nie wykorzystać i koniec końców wygrało różnicą trzech trafień.
  • Dramat HTM Klimy pro zaczął się już na rozgrzewce, na której jej bramkarz złamał sobie palca! Szczęściem w nieszczęściu, ekipa ta dysponuje w składzie dwoma bramkarzami! Zmiennik nie uratował jednak swojej drużyny, przed powracającą do naszych rozgrywek Bazą. Wojskowi strzelanie rozpoczęli już w pierwszej minucie spotkania. Aż tak zawrotnego tempa co prawda nie utrzymali, ale i tak do przerwy prowadzili pewnie 3:0. Po przerwie, ekipa w koszulkach moro już tylko zwiększała przewagę, lecz  nie udało jej się zachować czystego konta. Mimo wszystko, Baza bardzo dobrze rozpoczyna swoją drugą przygodę z NL6, od wysokiego i pewnego zwycięstwa.
  • Od wysokiej wygranej, swój debiut rozpoczął również NeoPunkt Wejherowo. Wydawało się, że również nie najgorsi kadrowo Beer Fans postawią się Wejherowiakom. Ci jednak rzeczywiście potwierdzają to, co już mogliśmy zaobserwować w sparingach. 5:0 po 25 minutach mówi samo za siebie. Po przerwie było zresztą podobnie, a jedyne czego NeoPunkt może żałować, to brak czystego konta, które było widać na horyzoncie. Rezultat 9:1 i tak robi wrażenie i zapowiada się na to, że ekipa z Wejherowa będzie bardzo ciężka do pokonania w III lidze.
  • W kolejnym meczu, spotkali się starzy znajomi, a więc Awaria i Bękarty. Zmiany personalne w obu drużynach widać było gołym okiem. Zauważalne było to także w pierwszych minutach. W szeregach jednych i drugich, wyraźnie widać było brak zgrania pomiędzy nowymi zawodnikami. Wyglądało to z początku tak, jakby była to bardziej gierka zapoznawcza, niż mecz ligowy. Bękarci szybko strzelonego gola niemal dowieźli do końca. Niemal, ponieważ na minutę przed końcem, dwa szybkie ciosy wyprowadziła Awaria i to ona prowadziła do przerwy 2:1. W drugiej odsłonie spotkania, coś się wyraźnie przestawiło u kremowo-bordowych. Najpierw wyrównali, a następnie wyszli na prowadzenie. Kluczowa była końcówka, w której ,,odpalił” nowy nabytek Bękartów – Marek Liszewski – który strzelił hattrick’a. Koledzy także dołożyli swoje trafienia i ostatecznie to Bękarty rozpoczynają sezon od kompletu punktów!
  • Najciekawszy pojedynek tego dnia, rozegrał się jednak na górnym boisku, pomiędzy PROMOTION i SPS Limonką. Odmienione PROMOTION wciąż wyraźnie się zgrywa, co w pierwszej połowie wyraźnie wykorzystały dobrze już się znający zawodnicy cytrusów. Rywal miał problem ze strzeleniem gola, przez co po 25 minutach, to SPS wyprzedał ich o dwa trafienia. Po przerwie, Limonka wciąż dystansowała przeciwników, lecz prowadzenie nie było takie pewne, szczególnie jak stopniało do jednej bramki! Czas jednak mijał, a czarno-limonkowi wygrywali 5:4. Wtedy jednak przyszła ostatnia minuta spotkania, która uratowała punkt dla PROMOTION! Napór seledynowych się opłacił, ponieważ ostatnia akcja spotkania dała im gola wyrównującego, który zakończył nam ten mecz.
  • Kończyliśmy spotkaniem Babilonu z Pato Gdynia. Podopieczni Marka Cecota nie zachowali się jednak gościnnie i nie zamierzali powitać nowej drużyny w pozytywny dla niej sposób. Już od pierwszych minut było widać, że obchodzą 20-lecie istnienia drużyna, swój jubileusz będzie chciała uczcić dobrą grą. Pierwszą połowę wyraźnie przechylili na swoją korzyść, prowadząc do przerwy 4:1. Opór FC Pato oczywiście był, lecz Babilończywi byli w tym spotkaniu znacznie lepiej usposobieni i nie pozwolili choć przez moment pomyśleć rywalom, że ci mogą w tym spotkaniu coś jeszcze zdziałać. Koniec końców United wygrywa 9:2.

II LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131201109535636
2138237768926
31371590652522
4137068279321
51362567571020
6136255460-620
71361686612519
8136169185619
9136166863519
10136077296-2418
11135176671-516
12135176393-3016
13Classic II Gdynia134275165-1414
1413001353113-600

III LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11414002004415642
2141301143449939
3148157275-325
4147257879-123
51472589102-1323
61471682641822
7147167265722
8147078583221
9146176064-419
10146175375-2219
11145185556-116
121442881101-2014
13143385089-3912
141431106795-2810
1514001442193-1510

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.