Menu Zamknij

Hity tygodnia dla Enerpolu i Penetrators PD! Companieros IGL. z drugim zwycięstwem!

W środę rozegrane zostały cztery spotkania. Dwa w ramach I ligi i dwa Ekstraklasy. Spodziewaliśmy się zaciętej walki i tak też właśnie było. Companieros IGL kontynuje zwycięską passę, pokonując dosyć wysoko Sędziów 11:3, jedynie małe problemy wkradły się w pierwszej połowie. Ciekawie było w Ekstraklasie, gdzie ABO dzielnie starało się dorównać Enerpolowi, ale ten jak na mistrza NL6 przystało zainkasował pełną pulę punktów. Sporting po nieudanym starcie z Sokółką, podniósł się bardzo szybko i wygrał z wymagającymi jak zawsze Strażakami 8:6. Najciekawszy mecz przypadł na koniec dnia, gdzie o jedną bramkę lepsi od Bemy Sigal okazali się Penetratorsi, odwracając wynik z przed przerwy.

  • Companieros IGL. liczną grupą stawili się na mecz z Sędziami Pomorskiego ZPN. Jako pierwsi trafili do siatki, ale rywal nie dość że wyrównał, to wyszedł nawet na dwubramkowe prowadzenie. To podrażniło ekipę Wojtka Grabowskiego, którzy konsekwentnie strzelali bramki, zmieniając wynik na swoją korzyść. Do przerwy prowadzili 6:3. Po zmianie stron gole wpadały tylko dla Companieros, choć Sędziowie kilka okazji mieli. Granatowi z czasem dobijali rywala aplikując ostatecznie 11 bramek. Dzięki wygranej 11:3 mają już 6 pkt. i notują bardzo udany start w I lidze.
  • Enerpol i ABO to drużyny, które w poprzednim sezonie grały ze sobą tylko raz. Miało to miejsce w sezonie zasadniczym, bo po podziale jedni walczyli w grupie mistrzowskiej, a drudzy walczyli o utrzymanie. Teraz przyszło im się spotkać ponownie. Zaczęło się ciekawie i dosyć wyrównanie. ABO zaskakiwało rywala przez część pierwszej połowy remisując nawet 2:2. Ale końcówka należała do zespołu Jerzego Kani i z zapasem trzech bramek schodzili na przerwę. Po powrocie szybka bramką na 6:2 dla łososiowych, po czym ABO zaczęło reagować trafiając dwie bramki z rzędu! Rywal na więcej nie chciał pozwolić i umiejętnie rozpracował defensywę seledynowych. Enerpol zwycięża 10:5 i zajmuje aktualnie fotel lidera Ekstraklasy.
  • Sporting Gdynia stanął przed trudnym zadaniem, bo po wysokiej klęsce z Sokółką przyszło im się mierzyć z gdyńskimi strażakami. Zmotywowani do działania różowi ruszyli do ataku od samego początku. Efekt był natychmiastowy bramka, a po chwili druga i było 2:0. Obudzili się też strażacy, którzy szybko odrobili straty remisując 2:2. Sporting mimo to dalej grał ofensywie i na dodatek skutecznie. Ponownie mieli dwubramowe prowadzenie i takie też utrzymali do końca pierwszej części, schodząc przy wyniku 5:3. Żółci po zmianie stron zakasali rękawy, pakując piłkę do bramki rywala dwa razy. Różowe koszule wywalczyły jednak trzy punkty, a w tym pomógł im Maciej Wroński, autor 3 bramek.
  • Wisienką na torcie środowych zmagań był pojedynek Bemy Sigal i Peenetratorsów. Wynik otworzył się za sprawą drużyny Bemy, ale po tym zdarzeniu to Penetratorsi zaczęli dominować. Ładną samodzielną akcję wykończył Jakub Poręba. Fragment spokojniejszej gry, ale do czasu. Wtedy Bema Sigal dosyć niespodziewanie wyszła na 2:1 i taki rezultat mieliśmy do końca gwizdka sędziego. Po krótkiej przerwie Penetrators włączyli wyższy bieg, najpierw doprowadzając do stanu 2:2, a potem obejmując po raz pierwszy prowadzenie w tym meczu. Zawodnicy Bemy zdołali wpakowac piłkę na 3:3, ale ostatnie słowo należało jednak do Penetratorsów, którzy wygrywają bardzo ważne spotkanie i razem z Enerpolem mają po 6 pkt.!

EKSTRAKLASA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1870152351721
2861177354219
3852166471917
4Nevada Gdynia851247331416
584045455-112
683055357-49
782063145-146
882064565-206
980083083-530

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1151203109812837*
2151203114813336
3151104123754833
415915110882228
51583479681127
61582586513526
7Moto-Tech15816102881425
81563673102-2921
9155466772-520*
10156188690-419
11Bad Boys1552894111-1717
121552878103-2517
131551979101-2216
14154295893-3514
1515401178100-2212
1615101475107-323

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.