JR Pogórze i OZE Biomar wygrywają! Trudna sytuacja Classic’u!

Coraz bliżej końca sezonu jesień 2022, a jeszcze dużo do wyjaśnienia. W grupie spadkowej Ekstraklasy najbardziej zadowolony po środowych spotkaniach mógł być JR Pogórze, który pokonał ABO i prawdopodobnie uniknie spadku, ale raczej będzie ich czekać gra w barażach. Classic w coraz trudniejszym położeniu, mimo że prowadzili z Supa Strikas ulegli rywalowi. W I lidze OZE Biomar znaleźli sposób na nieźle spisujących się Companieros IGL. Joga Bonito nieco zlekceważyła SPS Limonkę, ale i tak udało im się wywalczyć 3 pkt.!

• Companieros IGL. zaczęli od prowadzenia. Jak się poźniej okazało były to dobre złego początki. OZE Biomar wyrównał i zaczął zyskiwać przewagę, którą udokumentował dwoma trafieniami. Czarni wygrywali do przerwy 3:2. W drugiej połowie Biomar włączył wyższy bieg, a osłabiony zespół Companieros nie był w stanie się przeciwstawić. Bracia Plichta mogli cieszyć się ze zwycięstwa 10:4. Oboje z nich strzelili, a Bartłomiej został wytypowany na zawodnika meczu.
• Classic potrzebował punktów jak mało kto. Pierwsza połowa minimalnie na korzyść Classic’u, który miał jedną bramkę więcej od rywala. W drugiej połowie Strikas dopięli swego, rozbijając kilkukrotnie obronę seledynowych. Classic był już myślami gdzie indziej i czekał na końcowy gwizdek, przegrywając 3:6, a wiemy jak ważny jest dla nich każdy mecz w kontekście utrzymania.
• Joga Bonito grała z SPS Limonką jak natchniona. W pierwszej części wypracowali sobie sporą zaliczkę. Kiedy wydawało się, że Limonka jest na deskach to stopniowo zaczęła topnieć przewaga Jogi. Cytrusy poczuły słaby moment w grze przeciwnika i wykorzystali go na 100%. Z 1:5 wyszli na 6:5, ale Joga w porę się ogarnęła i zadała ciosy, które totalnie rozbiły Limonkę. Ekipa Marka Lewandowskiego wygrała 9:6.
• JR tak samo jak Classic nie miał kolorowej sytuacji przed swoim meczem. Grając z ABO mogli się spodziewać trudnej rywalizacji. Tak też w praktyce było, ponieważ musieli odrabiać i to aż 3 bramki! Przed zejściem na przerwę Pogórzanie trafili piłkę do siatki po raz pierwszy. Na drugą część pomarańczowi wyszli odmienieni. Zdołali cieszyć się z prowadzenia 4:3, ale ABO trafiło na remis. Z 3, jakże ważnych punktów cieszył się JR, który zdobył zwycięskiego gola na 5:4 i wytrzymał napór ABO w samej końcówce! Dzięki temu oddalił się od Classic’u na 5pkt. i traci tylko 3pkt. do Supa Strikas.