Wtorek pod znakiem II ligi! Studio Prime JBG i Przychodnia Morska wywalczyły trzy punkty!

We wtorek odbyło się aż siedem spotkań, czyli rzecz jasna było bardzo dużo emocji! Głównie grała II liga, chociaż nie zabrakło akcentów pucharowych i III-ligowych. Inter Orłowo wykorzystał braki kadrowe FC Atmosfery i awansował dalej w Pucharze NL6! Arex bardzo dzielnie stawiał opór Sokółce do pewnego momentu, lecz przegrał 2:3! Bękarty i Pogórzanka B85 Studio pewnie pokonują swoich rywali,odpowiednio – PKP Intercity S.A. i Classic II. Najciekawiej było w meczach z udziałem Przychodni Morskiej i Dominik Mięsny, ostatecznie lepsi o 2 trafienia granatowi oraz Studio Prime JBG z Supa Strikas. Tam doświadczony zespół pokazał charakter i wygrał 10:9! Koniec dnia należał do Bazy,która mimo niekorzystnego wyniku 1:3 zdołała wyszarpać komplet punktów!

• Wtorkowe granie rozpoczęli Inter Orłowo i FC Atmosfera. Tak, tak te drużyny mierzyły się ze sobą doslownie tydzień temu. Tym razem spotkały się w ramach pucharu NL6! Na prowadzenie wyszło Orłowo! Starali się za wszelką cenę podwyższyć swój dorobek. Kolejne próby przyniosły efekt. Na trzy gole Atmosfera była w stanie odpowiedzeć w tylko raz. Widać było u nich zmęczenie poniedziałkowym meczem. Druga część to spokojna kontrola nad przebiegiem zdarzeń przez bordowych, co dało im wynik 4:2! Takim oto sposobem awansują do kolejnej rundy pucharowej!
• Maraton II-ligowych spotkań zaczęła Sokółka FC i Arex. W pierwszych 25 minutach nie doczekaliśmy się żadnych bramek, co jest rzadkością na naszych boiskach. Bramkarze obu ekip byli na posterunku. Po zmianie stron pierwsi skapitulowali czerwoni. Uderzenie z rzutu wolnego przez Sokółkę otworzyło wynik spotkania. Nie minęło kilka minut i mieliśmy bliźniaczą sytuację, ale po drugiej stronie boiska. Rzut wolny dla Arexa dał im remis. Strata gola bardzo rozwścieczyła Sokółkę i zaczęli mocniej szturmować bramkę rywala. Zaowocowało to dwoma trafieniami. Arex dążył do wórównania, jednak nie starczyło już czasu i przegrywają 2:3!
• Bękarty chciały odegrać się PKP Intercity S.A. za porażkę z zeszłego sezonu. Początek należał właśnie do kremowych. Pokonali bramkarza po 5 minutach. Kilka prostych błędów i PKP odrabia stratę. Zespół Macieja Nowaka nic sobie ze straty gola nie zrobił i przeprowadzał kolejne akcję. Trzy z nich przeszły linię bramkową zielono- białych. Do przerwy 4:1 dla Bękartów. Druga połowa to mocne ataki ofensywne przez drużynę prowadzącą i kolejne trafienia. Oczywiście na tyle otworzyła się cała drużyna kremowych, że zapomniała trochę o defensywie. I kilka bramek straciła. Było ich pięć, jednak nie zaważyły one na wyniku spotkania, który brzmiał ostatecznie 12:5 Pewne trzy oczka dla Bękartów!
• Classic II chciał zdobyć swoje pierwsze punkty w nowym sezonie. Na ich drodze stanęła Pogórzanka B85 Studio. Gdyby pomarańczowi wykorzystali kilka dobrych sytuacji na początku meczu, to gra wyglądałaby zupełnie inaczej. Nieporadność strzelecką w ich wykonaniu wykorzystała Pogórzanka, która zanotowała dwa gole na swoim koncie. Jednak druga połowa to istny popis bramkowy w wykonaniu czarno-pomarańczowych. Szeroka kadra na ten pojedynek doprowadziła do tego, żę Classic musiał wyciągać piłkę z siatki aż 10-krotnie. Mogli liczyć jedynie na honorową bramkę. 10:1 dla graczy Łukasza Dąbrowskiego!
• Przychodnia Morska i Dominik Mięsny dostarczyli wiele emocji! Grad bramek w pierwszej połowie, bo wpadło ich aż jedenaście. Na korzyść Przychodni, która schodziła w lepszych humorach przy wyniku 6:5! Druga połowa zaczęła się po myśli Mięsnych i było remisowo. Zaledwie chwilę po tym granatowi znowu objęli prowadzenie. W pewnym momencie przewaga Przychodni wzrosła do trzech goli. Wtedy drugie życie dostali rywale,którzy zdołali wyrównać na 10:10. Przychodnia walczyła dzielnie za co dopisuję sobie trzy punkty, wygrywając 12:10!
• Studio Prime JBG dobrze weszło w starciu z Supa Strikas! Prowadzenie 1:0, zamieniło się na 2:0! Bardzo dobra pierwsza część w wykonaniu Damiana Pobłockiego i jego drużyny, która schodzi prowadząc 4:1! Supa Strikas zabrało się do odrabiania strat, gdy było 2:5 zdołali doprowadzić do remisu 5:5! Potem wpadały bramki z obu stron. Lepsza końcówka w wykonaniu JBG zadecydowała i udaje im się wygrać jedną bramką 10:9!
• Nowy zespół Beer Fans Gdynia zaskoczył przeciwnika. Początek pojedynku z Bazą przyniósł im upragnionego gola! Zawodnicy w koszulkach moro nie mogli otrząsnąć się po stracie,a już po raz kolejny piłka wylądowała w ich bramce. Mimo to zdołali zmniejszyć stratę i po pierwszej części przegrywać tylko 1:2! Beer Fans nawodnili się w przerwię oczywiście wyłącznie wodą, przez co dostali pozytywnej energii i podnieśli wynik na 3:1! Wtedy dosłownej przemiany zyskał zespół Bazy. Nie dość,że udało im się wyrównać, to jeszcze przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Beer Fans Gdynia na pewno było zawiedzione, że nie zdołało zdobyć choćby punktu.